Niebezpieczna jazda Justina Biebera. Uciekał przed paparazzi
Justin Bieber przekroczył prędkość 160 kilometrów na godzinę, uciekając przez kolumną samochodów, w których siedzieli paparazzi.
Plotkarski serwis TMZ.com dotarł do nagrania, na którym mężczyzna zgłasza na policję całą sytuację.
Justin Bieber gnał swoim sportowym samochodem na złamanie karku, próbując "zrzucić ogon".
Jak donoszą świadkowie, za kanadyjskim gwiazdorem jechało sześć aut z fotografami w środku.
"Jadą jak wariaci. To wygląda na pościg. Pierwszy samochód próbuje ich zgubić" - relacjonował mężczyzna dzwoniący na policję.
Ścigany Justin Bieber miał gwałtownie zmieniać pasy i prowokować niebezpieczne sytuacje dla innych uczestników ruchu.
Policja przesłuchuje jednego z paparazzi. Prawdopodobnie zostanie mu postawiony zarzut prześladowania młodego gwiazdora.