Reklama

'N Sync mają żal do MTV

Członkowie amerykańskiej grupy 'N Sync nie potrafią się pogodzić z goryczą porażki. Podczas ostatniej uroczystości wręczenia nagród MTV Video Music Awards opuścili salę bez żadnej statuetki i mają o to do szefów stacji spore pretensje.

Ceremonia wręczenia nagród odbyła się 29 sierpnia w nowojorskiej sali Radio City Music Hall. Chris Kirkpatrick i jego koledzy opuszczali ją bardzo zawiedzeni.

"To jakaś totalna szmira. Nic nie wygraliśmy. To była nasza najgorsza ceremonia w życiu. Może niedługo będziemy z tego żartować, ale teraz czujemy się mocno urażeni. Wyjście z pustymi rękoma to dla nas taka mała obelga ze strony MTV. Jesteśmy rozgoryczeni. Przyszliśmy tu po zwycięstwo. Wiadomo, że na takich imprezach każdy chce coś wygrać. Mówi się, że zaszczytem jest sama nominacja, ale to bzdury. Liczy się tylko to, kto wygra" - powiedział Chris Kirkpatrick.

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 'N Sync | ceremonia | MTV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy