Reklama

Monika Kuszyńska wciąż wierzy

Poruszająca się na wózku inwalidzkim Monika Kuszyńska, była wokalistka Varius Manx i gwiazda programu "Bitwa na głosy", nie traci nadziei i wierzy w pełne wyzdrowienie.

Przypomnijmy, że w 2006 roku Monika Kuszyńska wraz z członkami zespołu Varius Manx miała poważny wypadek samochodowy. Od tego czasu pozostaje sparaliżowana od pasa w dół.

32-letnia piosenkarka nie traci jednak nadziei i m.in. dzięki intensywnej rehabilitacji chce walczyć o powrót do pełnej sprawności, o czym opowiedziała w rozmowie z "Super Expressem".

"Wierzę w to, że jest szansa na pełne wyzdrowienie. Przez te wszystkie lata nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o mój stan fizyczny, ale mnóstwo zmieniło się w mojej głowie i to jest najważniejsze" - powiedziała wokalistka.

Reklama

"Medycyna cały czas idzie do przodu, zawsze jest szansa, dopóki w to wierzymy" - podkreśla Monika Kuszyńska.

Piosenkarka przyznała również, że wsparcie fanów jest dla niej bardzo ważne. Bez tego Monika Kuszyńska nie wyobrażała sobie powrotu na scenę.

"Najważniejsze jest to, kiedy człowiek czuje, że jest potrzebny innym. Kiedy ludzie przychodzą na koncerty i mówią mi ciepłe słowa, że to, co robię, jest dla nich ważne" - stwierdziła gwiazda telewizyjnego programu "Bitwa na głosy".

Zobacz Monikę Kuszyńską i jej zespół w "Bitwie na głosy":

INTERIA.PL/Super Express
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy