Miley Cyrus wspomina swój kontrowersyjny występ. Miała zaledwie kilkanaście lat

Miley Cyrus wzięła udział w specjalnym programie "Billions Club" Spotify. Cykl opiera się na podsumowaniach kawałków, które w tym serwisie osiągnęły miliardowe odsłony. W cyklu wystąpiła również między innymi Ariana Grande.

W rozmowie ze swoją siostrą Brandi Cyrus, Miley w programie "Billions Club" zdradziła, kto był pomysłodawcą show na Teen Choice Awards 2009. Występ stał się szokującym widowiskiem i został okrzyknięty jednym z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń roku. To właśnie wtedy 16-letnia Miley zatańczyła przy rurze przymocowanej do wózka z lodami do utworu "Party in the U.S.A.".

"To nie będzie dla ciebie zaskoczeniem. Wiesz, czyj to był pomysł? Tak, to był pomysł mojej mamy. Zawsze pozwala mi brać winę na siebie. Kiedy następnego dnia miałam przez to kłopoty, wiesz, kto był poza zasięgiem? Tish Cyrus" - przyznała gwiazda, znana również z kultowego show Disneya "Hannah Montana", dodając: "Najbardziej zapadło mi w pamięć to, że pierwszy raz miałam na scenie prawdziwą diamentową biżuterię. Wy pamiętacie wózek z lodami, ale ja pamiętam diamenty".

"Moja mama stwierdziła: 'Myślę, że byłoby super, gdyby to wyglądało jak osiedle domów mobilnych, bo stamtąd pochodzimy'. Więc najwyraźniej tańczę na wózku z lodami z rurą, która wcale nie była rurą do tańca, tylko dla stabilizacji. Miałam obcasy! Czego ode mnie oczekiwaliście? Miałam występować bez tańca na wózku z lodami?" - prześmiewczo dodała wokalistka na TikToku, promując utwór "Used to Be Young".