Lipnicka i Porter - koncertowo

To jedna z ostatnich szans, by zobaczyć ten duet na żywo. Para ogłosiła bowiem, że kończy ze wspólnym śpiewaniem, a album "Goodbye" jest ich pożegnaniem.

Koncert, który pokażemy, mocno zaskoczył Anitę Lipnicką i Johna Portera.

- Strasznie dużo ludzi tam przyszło. Nawet organizatorzy byli zdziwieni. Bardzo ciepło nam się zrobiło na sercu, kiedy ludzie po koncercie bardzo długo stali w kolejce po autografy, przynosili chusteczki, serwetki... - wymienia Porter.

- I książeczki wojskowe - uzupełnia Lipnicka.

Duet zaprezentował piosenki z najnowszego albumu.

- Trzecia płyta jest biała, jest na niej spokój, są otwarte przestrzenie, jest łódź, która utkwiła w lodzie, w śniegu, nie wiadomo, co się stało z tymi, którzy kiedyś nią płynęli. Taki piękny symbol. Muzycznie jest najbardziej dojrzała, nie ma tam przypadkowych dźwięków - chwali dzieło wokalistka w wywiadzie udzielonym INTERIA.PL.

Zobacz teledyski Anity Lipnickiej i Johna Portera na stronach INTERIA.PL.