Lady GaGa była striptizerką
22-letnia Lady GaGa, która została "namaszczona" przez krytyków na gwiazdę pop 2009 roku, ma ciekawą przeszłość.
Stefania Gabriella Germanotta, bo tak w rzeczywistości nazywa się wokalistka, była wychowywana w bardzo konserwatywnym środowisku. Przez cztery lata uczyła się gry na pianinie w Szkole Zakonu Serca Jezusowego. Jak przyznaje, w pewnym momencie miała wszystkiego dość. I została tancerką-striptizerką.
"Moją szkołę prowadziły siostry zakonne, więc pewna część mnie była tłumiona przez długi czas. Zdałam sobie jednak sprawę, że moją prawdziwą pasją jest muzyka, sztuka, występowanie. By odreagować ciągłe zakazy i nakazy zaczęłam tańczyć w klubach go-go. Podpalałam stringi na scenie i robiłam inne tego typu rzeczy" - wyjawiła Lady GaGa.
To doświadczenie, jak podkreśla artystka, procentuje dzisiaj, kiedy robi karierę jako piosenkarka pop.
"Choć wiele się zmieniło, mój styl wciąż jest prowokujący. Bardziej zaczął przypominać burleskę. Nie ma nagości, ale jest w tym kokietowanie. Muszę przyznać, że czasami tęsknię za moim poprzednim zajęciem" - powiedziała wokalistka.
Przez wiele miesięcy z jej życiową drogą nie mógł pogodzić się ojciec Amerykanki. Lady GaGa przyznała, że nie chciał jej widzieć przez wiele miesięcy. Teraz, jak podkreśla, wszystko jest już w porządku.
Zobacz teledyski Lady GaGa na stronach INTERIA.PL.