Klątwa celebryckiego reality show

Wokalistka Mindy McCready jest już piątą uczestniczką telewizyjnego show "Celebrity Rehab", która nie żyje. Amerykańska prasa nie zostawia suchej nitki na twórcach programu.

Dr Drew Pinsky zyskał już przydomek Doktor Śmierć. Zasłużenie? (fot.  Frederick M. Brown)
Dr Drew Pinsky zyskał już przydomek Doktor Śmierć. Zasłużenie? (fot. Frederick M. Brown)Getty Images/Flash Press Media

Założenie programu jest tyleż proste, co kuriozalne: zmagającym się z uzależnieniami celebrytom kamery towarzyszą podczas ich odwyku. Do tej pory wyemitowano sześć serii "Celebrity Rehab".

Twarzą i producentem programu jest dr Drew Pinsky - internista, specjalista od uzależnień, osobowość telewizyjna.

To właśnie popularny Dr Drew znalazł się pod ostrzałem mediów. Aż pięcioro jego telewizyjnych podopiecznych zmarło po programie.

Przypomnijmy, że w lutym samobójstwo popełniła 37-letnia gwiazda country - Mindy McCready. Miesiąc wcześniej zabił się jej życiowy partner.

Nie żyją także dwaj koledzy Mindy z trzeciej serii "Celebrity Rehab": basista Alice In Chains Mike Starr i uczestnik telewizyjnych programów Joey Kovar.

Oprócz nich zmarli także Rodney King i aktor Jeff Conaway.

Powody zgonów były różne: McCready popełniła samobójstwo, Starr i Kovar przedawkowali narkotyki, King utopił się, mając w organizmie spore dawki alkoholu i marihuany, a Conaway zmarł w wyniku powikłań związanych z zapaleniem płuc.

Po śmierci Mindy McCready doktor Pinsky wydał specjalne oświadczenie, w którym czytamy:

"Mindy była kochaną kobietą, za którą będziemy bardzo tęsknić. Mimo że od kilku lat nie znajdowała się pod moją opieką, skontaktowałem się z nią po samobójstwie jej partnera i ojca jej dziecka. Była zdruzgotana. Zgodziła się, by uczynić jej bezpieczeństwo i zdrowie priorytetem. Niestety, wygląda na to, że Mindy nie podtrzymała leczenia" - doktor Pinsky zwrócił uwagę, że McCready opuściła szpital psychiatryczny krótko przed śmiercią.

Czy krytyka programu "Celebrity Rehab" i jego twórcy jest uzasadniona? Czekamy na wasze opinie i komentarze.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas