Kayah to hipokrytka?
Piosenkarka-blogerka Sara May w kolejnym wpisie na swojej stronie zaatakowała Kayah.
Post nosi wszystko mówiący tytuł "Hipokryzja do sześcianu czyli Kayah?", a Sara May pisze o promocji jednej z herbat, wraz z którą sprzedawano kubki sygnowane przez Kayah.
"Że mam fioła na punkcie lekko badziewnych gadżetów to kupiłam. Śliczny muzyczny kubeczek z nutkami i mikrofonem. Fajnie" - pisze Sara.
"Jednak całość popsuł cytat, a właściwie nie sam cytat, ile autor cytatu. Na kubku cytat z Kayah: Ciągle wierzę, że są ludzie, którym dźwięki są bliższe niż makijaże i sukienki" - relacjonuje blogerka.
"Jakże mądry i wnikliwy. Tylko z jej ust brzmi to dość niewiarygodnie. Że niby ona jest przykładem na to, że muzyka jest ważniejsza od makijaży??? To po cholerę robiła sobie operacje nosa i po jakiego grzyba maluje się i w jakim celu się stroi?" - zastanawia się Sara.
"Jeśli to nie jest istotne, to niech pokaże się na koncercie, albo w telewizji bez makijażu, ze starym nosem (to już obawiam się że nie jest możliwe) i w zwykłym domowym ubraniu" - prowokuje May.
"Kayah - Nie opowiadaj farmazonów, bo chyba sama nie wierzysz w to co mówisz" - zwraca się do starszej koleżanki z branży Sara May.
Przypomnijmy, że ta ostatnia skrytykowała na swoim blogu m.in. Dodę, Natalię Lesz, Justynę Steczkowską, Kasię Klich czy Edytę Górniak.
Sprawdź profil Sary w serwisie Muzzo.pl.