Kasia Moś: "Wszystko to, czego nie da się powiedzieć". Co już wiemy o nowej płycie?
Oprac.: Michał Boroń
"Ten album jest klamrą, która podsumowuje niezwykle aktywny, czasem wręcz szaleńczo rozpędzony etap mojego życia" - tak o swojej nowej płycie "Wszystko to, czego nie da się powiedzieć" mówi Kasia Moś.
"Nowy album Kasi Moś to kalejdoskop, w którym przebojowy pop przenika się z hip-hopem, muzyka klasyczna z nowoczesną elektroniką, a w słowach XIX-wiecznego poety odbijają się współczesne tęsknoty" - tak wydawca zapowiada płytę "Wszystko to, czego nie da się powiedzieć".
Album w wersji CD i cyfrowej jest już dostępny, wersja winylowa (zawierająca o trzy piosenki mniej niż CD) pojawi się 22 listopada.
"Ten album jest klamrą, która podsumowuje niezwykle aktywny, czasem wręcz szaleńczo rozpędzony etap mojego życia. Wybierając piosenki, z których większość jest już dobrze słuchaczom znana, czułam się jak nastoletnia dziewczyna, która nagrywa składankę na kasetę magnetofonową, żeby słuchać jej ze znajomymi na prywatce albo w samotności, ze słuchawkami na uszach, w ciemności, kiedy chce się wspominać piękne chwile" - mówi wokalistka o swoim czwartym autorskim wydawnictwie.
Całość układa się w wielobarwny zapis dotychczasowej kariery Kasi Moś. Znajdziemy tu kameralne duety, współprace z wirtuozami, elektroniczne przeboje, orkiestrowe ballady oraz romantyczny wiersz Adama Asnyka ("Listek") sąsiadujący z hiphopowymi rymami i rytmami.
"W zasadzie jedynym elementem, który scala ten muzyczny miszmasz jest mój głos. Chciałam stworzyć album, który będzie podarunkiem dla fanów. To ich (i moje!) ulubione piosenki w niekoniecznie znanych wersjach. Płyta jest obrazem tego, jak żyję: w ciągłym ruchu, zmieniając się każdego dnia. Wszystkie piosenki są tak samo ważne i wszystkie świadczą o tym, że kiedy tworzę, nie kalkuluję. Podążam za sercem, chłonę emocje ludzi, korzystam z talentów i wrażliwości innych artystów. A teraz mogę podzielić się ze słuchaczami tymi niezapomnianymi doznaniami" - podkreśla Kasia Moś.
Kasia Moś - szczegóły płyty "Wszystko to, czego nie da się powiedzieć" (tracklista):
1. "Mimi"
2. "Bezdźwięcznie"
3. "Zapomnij" (feat. Leszek Możdżer)
4. "Wild Eyes" (feat. Norma John)
5. "Femme Fatale" (feat. Jarecki & Kasta & Mateusz Krautwurst)
6. "Miód"
7. "Dobre moce" (feat. Jarecki)
8. "Kto" (feat. VNM)
9. "Płynę" (feat. Urbanski & AUKSO)
10. "Listek"
11. "Dziś nie ma takiej wiosny" (live) - feat. AUKSO
12. "Dziwna okolica" (live) - feat. Marek Dyjak & AUKSO
13. "Zapomnij" (live) - feat. AUKSO.
Kim jest Kasia Moś?
Szersza publiczność poznała córkę dyrygenta Marka Mosia (założyciel Orkiestry Aukso) w 2006 r., gdy jako nastolatka wzięła udział w polskich preselekcjach do Eurowizji (zajęła wówczas 10. miejsce). W 2012 r. dotarła do finału trzeciej edycji "Must Be The Music. Tylko muzyka" w Polsacie. Trzy lata później wokalistka wypuściła swój debiutancki album "Inspination".
W 2017 r. została wybrana polską reprezentantką na Konkurs Piosenki Eurowizji 2017 z utworem "Flashlight" - w Kijowie udało jej się awansować do finału, w którym ostatecznie zajęła 22. miejsce (na 26 uczestników).
Jesienią 2017 r. wzięła udział w ósmej edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo" w Polsacie. Jako Alicia Keys wygrała jeden z odcinków, a w końcowej klasyfikacji zajęła piątą pozycję.
W maju 2021 roku wypuściła płytę "Moniuszko 200" będącą zapisem koncertu z NOSPR w Katowicach z grudnia 2019 r. Wykonawcy zaprezentowali wówczas współczesne interpretacje utworów Stanisława Moniuszki. Z kolei w połowie 2022 r. pojawił się album "Karin Stanek" zawierający jej wersje przebojów tytułowej wokalistki.