Reklama

Karen Carpenter: Jej śmierć była szokiem

4 lutego 1983 roku w wieku niespełna 33 lat zmarła Karen Carpenter, połowa rodzinnego duetu Carpenters. Za sprawą jej śmierci media zaczęły poruszać wcześniej niemal nieobecny temat anoreksji i problemów z jedzeniem.

Tworzony przez Karen (wokal, perkusja) i jej starszego brata Richarda (klawisze, wokal) duet Carpenters to jeden z najpopularniejszych wykonawców lat 70. Na całym świecie sprzedano ponad 100 milionów ich płyt.

Na listach przebojów - szczególnie na początku lat 70. - znakomicie radziły sobie single "They Long to Be (Close To You)" (piosenka Burta Bacharacha stała się ich pierwszym numerem 1 i przyniosła nagrodę Grammy), "We've Only Just Begun", "Rainy Days and Mondays", "Superstar", "Hurting Each Other", "Yesterday Once More" i "Top of the World". W sumie 12 piosenek trafiło do pierwszej dziesiątki listy "Billboardu".

Reklama

Intensywna działalność duetu na początku lat 70. (dobrze ponad 100 koncertów rocznie, co roku nowa płyta) mocno odcisnęła się na sylwetce Karen Carpenter. Kiedy wokalistka zobaczyła swoje zdjęcie z koncertu z wystającym brzuchem, postanowiła działać. Zatrudniła specjalistę od ćwiczeń i ograniczyła spożywanie wysokokalorycznych posiłków i przekąsek. Treningi sprawiły, że poprawiła się jej muskulatura, jednak waga nie spadła, co mocno wystraszyło wokalistkę.

"Nie miała nadwagi, ale bardzo się tym przejmowała" - mówił Richard Carpenter. To prawdopodobnie wówczas zaczęła się jej obsesja na punkcie wyglądu, która wkrótce przybrała postać chorobliwej anoreksji.

Już w połowie 1975 roku waga Karen spadła do niewiele ponad 40 kg. Stan wokalistki był na tyle poważny, że na kolejny rok przełożono wyprzedaną trasę Carpenters w Wielkiej Brytanii i Japonii. Pod koniec lat 70. Dalsza kariera zespołu stanęła pod znakiem zapytania - Richard Carpenter trafił na odwyk (uzależnił się od leków na receptę), z kolei Karen - z przerwą na kolejny pobyt w szpitalu - pracowała nad solowym albumem. Duet jednak zebrał się i nagrał dobrze przyjętą płytę "Made In America" (1981).

Wydawało się, że sytuacja została opanowana. W 1982 roku przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie rozpoczęła leczenie anoreksji. Rezultaty nie były jednak zadowalające, bo Karen znów trafiła do szpitala, ważąc niewiele ponad 36 kg! Tam też wyszły na jaw problemy z sercem spowodowane drakońską dietą i zażywanymi lekami. Podczas pobytu w Nowym Jorku udało się jej przytyć, ale kolejna zmiana wagi jeszcze bardziej osłabiła jej serce.

W listopadzie 1982 roku Karen wróciła do Kalifornii z mocnym nastawieniem na przeprowadzenie zmian w swoim życiu, zarówno osobistym i zawodowym - miała sfinalizować rozwód z Thomasem Burrisem, którego poślubiła w sierpniu 1980 r., planowała też nagranie nowego albumu Carpenters. 17 grudnia 1982 r. wystąpiła w Buckley School w Sherman Oaks (Kalifornia), gdzie zaśpiewała głównie kolędy. Jak się później okazało, był to jej ostatni publiczny występ...

Na początku lutego 1983 roku Karen odwiedziła swoich rodziców w Downey w Kalifornii. 4 lutego mimo nawoływań mamy nie zeszła na śniadanie. Wokalistkę znaleziono nieprzytomną w jej pokoju (inne źródła podają, że Karen znalazła jej matka na podłodze w kuchni). Karen Carpenter zmarła w drodze do szpitala na skutek niewydolności serca osłabionego przez wieloletnią anoreksję.

Śmierć popularnej wokalistki zwrócił uwagę mediów na problem anoreksji i często towarzyszącej jej bulimii. Powołana przez jej rodzinę Karen A. Carpenter Memorial Foundation (obecnie Carpenter Family Foundation) zbiera pieniądze na badania nad anoreksją i problemami z jedzeniem. Dzięki jej działalności coraz więcej zaczęło się mówić na ten temat. Do choroby po latach przyznały się m.in. księżna Diana i aktorka Tracey Gold.

W 1987 roku tragiczną historię Karen Carpenter przypomniano w filmie Todda Haynesa "Superstar: The Karen Carpenter Story". 43-minutowy obraz na skutek protestów Richarda Carpentera (okazało się, że reżyser nie miał zgody na wykorzystanie muzyki duetu) decyzją sądu trafił na przemiał. Jedną z ocalałych kopii ma nowojorskie Museum of Modern Art.

Po latach do inspiracji twórczością Carpenters przyznawali się m.in. Christina Aguilera, Alicia Keys, Beyonce, Michael Jackson i Madonna.

"Gwiazda na ziemi - gwiazda w niebie" - głosi napis na grobie Karen Carpenter.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zmarła | rocznica śmierci | Carpenters
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy