Justin Bieber "często płacze". Powód?

Kanadyjski gwiazdor pop Justin Bieber jest zdruzgotany ujawnieniem filmów, na których młody piosenkarz opowiada rasistowskie dowcipy.

Justin Bieber jest na skraju załamania nerwowego fot. Vittorio Zunino Celotto
Justin Bieber jest na skraju załamania nerwowego fot. Vittorio Zunino CelottoGetty Images

W ciągu ostatniego tygodnia do mediów trafiły aż dwa wideo, na których nastoletni wówczas Justin Bieber używa potępionego w Ameryce słowa "nigger" ("czarnuch"), nawołuje do zabijania Afroamerykanów, wreszcie deklaruje chęć przystąpienia do Ku Klux Klanu.

Choć piosenkarz publicznie kajał się i przepraszał za zachowanie sprzed lat, a w jego obronie stanęli czarnoskórzy celebryci (Usher czy 50 Cent), to jednak reakcja opinii publicznej odcisnęła piętno na psychice Justina Biebera. Jak twierdzi gazeta "The Mirror", piosenkarz jest na skraju załamania nerwowego.

"To był dla niego prawdziwy szok. Z powodu skandalu Justin często płacze. Pyta znajomych, czy naprawdę zawiódł swoich fanów? Zarzeka się, że dziś nawet przez myśl by mu nie przeszło użycie takich słów" - twierdzi rozmówca tabloidu.

Justina Biebera najbardziej dotknęła negatywna reakcja jego fanów zwanych Beliebers, który w portalach społecznościowych nie zostawili suchej nitki na gwiazdorze.

"Modli się, by fani dali mu kolejną szansę. Miał 14 lat, gdy te wideo zostało nagrane. Dziś jest zupełnie inną osobą" - twierdzi osoba z otoczenia piosenkarza.

Natomiast w rozmowie z gazetą "The Sun" Justin Bieber przyznał, że jego zachowanie było naganne i niewytłumaczalne.

"Muszę wziąć na barki moje grzechy z przeszłości. Zmierzyć się z błędami sprzed lat to najcięższa rzecz w moim dotychczasowym życiu. Muszę jednak wziąć odpowiedzialność za własne czyny" - zadeklarował.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas