Reklama

Janet Jackson zrezygnuje z koncertowania?

Janet Jackson, która od lata zeszłego roku wciąż przebywa w trasie koncertowej promującej jej ostatni album "All For You", rozważa możliwość przerwania tournee. Wokalistka jest bardzo zmęczona i jeśli uda jej się dotrwać do końca trasy, to jak zapowiedziała, zrobi sobie bardzo długą przerwę zanim znów wystąpi na żywo.

Tournee, które rozpoczęło się w lipcu, parę razy było przerywane z różnych powodów. Oficjalnie ma się ono zakończyć 16 lutego w Honolulu, ale Janet jest już u kresu sił i przez chwilę rozważała możliwość wcześniejszego powrotu do domu. Jak na razie jednak wszystko przebiega zgodnie z planem, a wokalistka zapowiedziała, iż kończąca się trasa będzie ostatnią w jaką wyruszy w ciągu kilku następnych lat, a być może i w całej karierze.

"Takie koncertowanie jest okropne. Jestem wycieńczona. Nie mogę już dłużej żyć na walizkach, podróżować wciąż od miasta do miasta i występować co wieczór. Jeśli w przyszłości znajdę sposób na to, aby móc koncertować przez kilka tygodni, to jestem w stanie to zrobić. Jeśli jednak nie uda mi się tego dokonać, to być może to będzie moja ostatnia trasa w karierze" - powiedziała Janet podczas programu telewizyjnego "Extra" w jednej z amerykańskich stacji telewizyjnych.

Reklama

Wokalistka przyznała także, iż w większym stopniu niż koncertowanie pociąga ją aktorstwo i to najprawdopodobniej będzie jej główne zajęcie przez kilka najbliższych lat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: uda | na żywo | tournee | Michael Jackson | Janet Jackson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy