Gosia trzyma kciuki za Dodę
We wtorek, 17 kwietnia, podczas czata w INTERIA.PL popularna piosenkarka odpowiadała na liczne pytania fanów.
O początkach kariery:
- Tak naprawdę wszystko zaczęło się od konkursów piosenki dziecięcej. Bo już jako mała dziewczynka śpiewałam. I właściwie od udziału w tych konkursach wszystko się zaczęło. Już w przedszkolu śpiewałam i odkryłam w sobie ten swój śpiew.
Wymarzony duet:
- Może z Justinem Timberlakem. Zaśpiewalibyśmy coś z jego repertuaru, albo stworzylibyśmy jakąś nową wspólną piosenkę.
O byciu smutną i melancholijną:
- Niestety, ja nad tym ubolewam, że wszyscy mnie kojarzą jaką osobę smutną i melancholijną. A ja jestem osobą bardzo żywiołową i pozytywnie nastawioną do życia. Ale już w najbliższe wakacje ukaże się mój singel "Latino", gdzie pokażę swoje nowe oblicze. Będzie to bardzo energetyczny teledysk.
Ulubiony kolor:
- Zielony!
O podobieństwach do Ani Dąbrowskiej i Kasi Cerekwickiej:
- Ja uważam, że się bardzo odróżniam. Zupełnie inną muzykę tworzymy. Nie widzę podobieństwa.
O udziale w "Idolu":
- Nie, nie brałam udziału. A czy bym wzięła udział? Jeśli Kuba Wojewódzki byłby w jury to na pewno nie.
O zainteresowaniu tabloidów:
- Chociaż brukowce wypisują różne rzeczy, nie wierzcie im. Niestety, nie mam żadnego chłopaka, bo mam tak zapracowane życie, że nie mam czasu na związek.
Fani:
- Spotkania z fanami na koncercie to rzecz którą najbardziej lubię w moim zawodzie. Bardzo lubię widzieć jak się bawią, jak uśmiechają. Ja bardzo często zapraszam na scenę moich fanów, a szczególnie nieśmiałych chłopaków.
O Dodzie i Mandarynie:
- Każdy ma swoją receptę na sukces. Trzymam za nie kciuki i życzę im dużo szczęścia. Ostatnio nawet miałam okazję poznać Dodę.
Przeczytaj pełną relację z czata z Gosią Andrzejewicz.
Zobacz teledyski Gosi Andrzejewicz na stronach INTERIA.PL!