Fani byli w szoku. Stało się to kilka minut przed występem
Oprac.: Bartosz Stoczkowski
Fani Zayna Malika przeżyli niemałe rozczarowanie, kiedy na kilka minut przed planowanym rozpoczęciem koncertu w Newcastle ogłoszono, że wydarzenie zostaje odwołane. Występ miał być częścią trasy koncertowej "Stairway To The Sky”. Dlaczego się nie odbył?
Do przykrego zdarzenia doszło 3 grudnia w Newcastle City Hall. Sala była przygotowana na koncert, a fani zajmowali już swoje miejsca. Wówczas ogłoszono, że występ się nie odbędzie.
„Koncert nie odbędzie się dzisiaj wieczorem. Przepraszamy za tak późne powiadomienie. Zayn miał nadzieję, że będzie w stanie wystąpić, jednak to okazało się niemożliwe. Prosimy o kontakt z miejscem zakupu biletów w celu uzyskania informacji o nowym terminie lub zwrocie pieniędzy. Jeśli są z wami rodzice lub opiekunowie, prosimy o pozostanie w audytorium do czasu odbioru” - brzmiał komunikat.
Zobacz również:
- Maryla Rodowicz i Dawid Kwiatkowski razem. Fani komentują nowe nagranie
- Eleni świętuje 45-lecie działalności artystycznej. "Nigdy nie myślałam o tym, żeby zostać piosenkarką"
- Żywa legenda naszych czasów. Ogłoszono ją właśnie największą gwiazdą XXI wieku
- Sebastian Karpiel-Bułecka przywita Nowy Rok na scenie. Wystąpi przed milionową publicznością
Po tym dość skandalicznym wydarzeniu Malik zamieścił wyjaśnienia na swoim Instagramie. „Bardzo mi przykro, ale mój głos po prostu nie działa dzisiaj wieczorem, a bez niego nie ma koncertu. Bardzo mi przykro, że zawiodłem was tuż przed koncertem. Miałem nadzieję do ostatniej chwili. Liczę, że po dzisiejszym odpoczynku wrócę jutro na scenę. Najszczersze przeprosiny" - napisał.
Reakcje fanów
Fani zareagowali różnie – część wyraziła zrozumienie i wsparcie, inni byli zawiedzeni. Wielu podkreślało jednak, że zdrowie artysty jest najważniejsze. Oczekują teraz informacji o nowym terminie koncertu w Newcastle i trzymają kciuki za szybki powrót Malika na scenę.
Trudny czas dla Zayna Malika
Zayn Malik niedawno stracił bliskiego przyjaciela i byłego członka One Direction, Liama Payne’a. Payne zmarł tragicznie w wieku 31 lat, po upadku z trzeciego piętra hotelu w Buenos Aires.
Podczas poprzedniego koncertu w Wolverhampton Malik złożył hołd zmarłemu.