Ewelina Lisowska: "Nie ma tam wyuzdanych scen"

"To nie ma być puszczane w kościołach" - wokalistka Ewelina Lisowska komentuje teledysk do singla "Jutra nie będzie".

Ewelina Lisowska: "Nie widać nic, co musiałoby zostać zakryte"
Ewelina Lisowska: "Nie widać nic, co musiałoby zostać zakryte"MWMedia

Nominowana do nagrody MTV Europe Music Awards 2013 w kategorii "najlepszy polski wykonawca" piosenkarka Ewelina Lisowska podsumowała krótko dotychczasową karierę.

"Absolutnie nie spodziewałam się żadnego sukcesu. Kiedy wydawałam swój pierwszy singel, wydawało mi się, że to się ludziom nie spodoba, że to jest za słabe. Jak się okazało, ludziom to się bardzo spodobało" - wspomina początki kariery solowej i premierę utworu "Nieodporny rozum" w rozmowie z serwisem X-News.

Kolejnym hitem Eweliny Lisowskiej była piosenka "W stronę słońca", która trafiła na szczyt większości polskich list przebojów.

"W zasadzie ta piosenka zmiażdżyła" - oceniła wokalistka.

Zobacz klip Eweliny Lisowskiej do utworu "W stronę słońca":

Mniejszą popularnością cieszył się trzeci singel zatytułowany "Jutra nie będzie".

"Ten utwór nie był takim komercyjnym sukcesem, bo nie stało się z nim nic tak dużego, jak w przypadku moich wcześniejszych singli. Aczkolwiek bardzo go lubię" - powiedziała.

Ewelina Lisowska skomentowała również rzekomo prowokacyjny klip do "Jutra nie będzie".

"Ja naprawdę nie uważam, żeby w tym klipie były jakieś megarażące sceny. Kurczę, nie traktujmy tego teledysku jako czegoś, co ma być puszczane w kościołach. Ten klip nie jest kierowany do takich adresatów" - zaznaczyła.

"Nie ma tam megawyuzdanych scen. Nie widać nic, co musiałoby zostać zakryte czy ocenzurowane" - przekonuje.

"Ta piosenka to dla mnie nawoływanie, by chwytać dzień. Nie wiemy, ile jeszcze czasu mamy i trzeba ten czas jak najlepiej wykorzystać" - powiedziała jeszcze o przesłaniu utworu.

Źródło X-News

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas