Ewa Bem ostro o młodych gwiazdach. "To są jakieś żarty"
Oprac.: Tymoteusz Hołysz
Ewa Bem występuje na polskiej scenie od ponad 50 lat. W jednej z ostatnich rozmów sama przyznała, że nie utożsamia się z obecnie panującym archetypem gwiazdy i krytycznie oceniła młodych artystów.
Swoją karierę Ewa Bem zaczęła jeszcze w 1969 roku śpiewając w Grupie Bluesowej Stodoła. Uznawana jest za jedną z najpopularniejszych polskich wokalistek jazzowych. Koncertowała u boku artystów takich jak Jan Ptaszyn Wróblewski, Andrzej Jagodziński czy Marek Bliziński. Jej twórczość zyskała uznanie na całym świecie. Koncertowała m.in. na Kubie, w Indiach czy Stanach Zjednoczonych. Ze względu na ogromny wkład Ewy Bem w polską muzykę często mówi się o niej jako "pierwszej damie polskiego jazzu".
Co Ewa Bem uważa o współczesnych gwiazdach?
W niedawnej rozmowie z TVN wokalistka przyznała, że nie ma jednego konkretnego sposobu na osiągnięcie sukcesu. Kluczowe są jednak oddanie i pasja: "Nie mam absolutnie żadnego przepisu na to i nikt na to przepisu nie ma. Mnie się wydaje, że każdy artysta, ale nie tylko artysta, każdy wykonujący jakiś zawód, jakąś profesję, do której ma przekonanie i którą kocha, jeżeli robi coś z sercem i prawdziwie, to będzie robił to zawsze doskonale i zawsze będzie miał to uznanie".
Zobacz również:
Mimo wielu sukcesów na swoim koncie i uznania w branży, Ewa Bem nie uważa się za gwiazdę i krytykuje współczesne standardy: "Ja się bardzo cieszę, że mam jeszcze publiczność, która czeka na mnie i teraz dosyć długo czekała i znowu będę ją odwiedzać, ale ja się absolutnie nie wpisuję w grono sławnych teraz, absolutnie nie. To, co teraz się nazywa sławą, gwiazdorstwem i tak dalej, to w ogóle są jakieś żarty, tak że jest, jak jest".
Artystka przekazała młodym osobom, które starają się zabłysnąć w świecie muzyki radę. Według niej, to autentyczność i szczerość pełnią bardzo ważną rolę w budowaniu kariery: "Słuchać siebie i być prawdziwym. Naprawdę, to są rzeczy najistotniejsze. Po prostu być prawdziwym. Nikogo nie udawać, nie dać sobą sterować, nie dać się poprawiać, naprawiać, przerabiać. Tego nie wolno dać sobie zrobić, a to dają sobie robić młodzi ludzie, niestety, w większości".