Eurowizja: TVP odmawia

"Mimo, że Stowarzyszenie OGAE Polska zwróciło się na piśmie do Andrzeja Urbańskiego - Prezesa TVP S.A. z prośbą o ponowne przeanalizowanie możliwości transmisji półfinału, w którym Polska nie ma swojego reprezentanta, decyzja została jednak podtrzymana. TVP nie znalazła w swojej ramówce 2 godzin na żadnej antenie (TVP1, TVP2, TVP Kultura, TVP Polonia) na zaprezentowania drugiego półfinału w formie transmisji, a także retransmisji" - czytamy na stronie fanów Eurowizja.org.

Przypomnijmy, że tegoroczna Eurowizja po raz pierwszy składać się będzie z dwóch półfinałów oraz finału. Reprezentująca Polskę wokalistka Isis Gee wystąpi w pierwszym półfinale, który odbędzie się 20 maja (ten występ pokaże TVP).

Drugi półfinał - w nim wystąpi m.in. uznawana za faworytkę Charlotte Perelli, zwyciężczyni Eurowizji 1999 - odbędzie się dwa dni później, 22 maja. Finał imprezy odbędzie się 24 maja i ten koncert również pokaże TVP.

Decyzja TVP nie jest jednak precedensem, podobną deklarację złożyła portugalska RTP, która także wyemituje tylko jeden półfinał i finał. Jednak znaczna większość nadawców wyemituje oba półfinały i finał, choć tego robić nie muszą.

Regulamin Europejskiej Unii Nadawców (EBU) pozostawia uczestniczącym telewizjom prawo wolnego wyboru co do wyboru opcji, czy pokazać na swojej antenie wszystkie 3 koncerty. TVP podobną decyzję podjęła w 2004 roku, nie transmitując półfinału (wówczas Blue Cafe miało zapewniony start w finale) - czytamy w serwisie Eurowizja.org.

"Po raz kolejny nasz nadawca wykazuje ignorancję w stosunku do swoich widzów. Przypomnijmy, że TVP zapłaciło za licencję transmisji, w skład której wchodzą 3 koncerty" - podkreślają zbulwersowani fani Eurowizji.

Dołącz do fanów Eurowizji w serwisie Muzzo.pl.