Beyonce śpiewa dla syna Kadafiego

Amerykańska piosenkarka Beyonce dała godzinny koncert na prywatnym noworocznym przyjęciu zorganizowanym przez syna libijskiego dyktatora Muammara Kaddafiego - Hannibala.

Beyonce - fot. Dave M. Benett
Beyonce - fot. Dave M. BenettGetty Images/Flash Press Media

Gwiazda, ubrana w seksowny, obcisły trykot, pojawiła się na scenie w klubie nocnym Nikki Beach w St. Bart (Wyspy Kanaryjskie), by wykonać 5 piosenek. Śpiewała godzinę, inkasując za swój występ 2 miliony dolarów.

Wśród słuchaczy znaleźli się m.in. mąż piosenkarki, raper Jay-Z, a także Usher i Lindsay Lohan. Źródła podają, że aby zdobyć stolik na ekskluzywnej imprezie, goście musieli wyłożyć 12 tysięcy dolarów. Gospodarzem przyjęcia był Hannibal Kaddafi, syn niepodzielnego władcy Libii - Muammara.

33-letni Hannibal jest znany nie tylko z wypchanego portfela, ale także z krewkiego usposobienia. Do ostatniego ekscesu z jego udziałem doszło w ostatniego sylwestra. Potomek Kaddafiego pobił swoją żonę, 29-letnią modelkę Alin Skiaf. Hannnibal złamał w pokoju hotelowym swojej partnerce nos, jednak wywinął się od odpowiedzialności i mógł bez przeszkód zorganizować wystawne przyjęcie. Mimo świadectw pracowników hotelu, słyszących krzyk bitej przez męża Skiaf, ta ostatnia zeznała, że nieszczęśliwie upadła, uderzając nosem o podłogę.

Pojawienie się Beyonce Knowles na przyjęciu syna Kaddafiego spotkało się w Ameryce z krytyką. Medioznawca z Uniwersytetu Columbia, profesor Marc Lamont Hill, skomentował: "Opiekunowie Beyonce zazwyczaj podejmują bardzo dobre decyzje odnośnie tego, gdzie powinna ona wystąpić. Dlatego wygląda na to, że tym razem ktoś zasnął za sterem albo pieniądze były tak bardzo kuszące, że powiedzieli: Chrzanić publiczny wizerunek, weźmiemy kasę. Przedstawiciele piosenkarki początkowo zaprzeczyli tylko, że Beyonce zagarnęła za godzinny występ 2 miliony dolarów, potem twierdzili już, że do takiego występu w ogóle nie doszło. Ostatecznie jednak znaleźli się świadkowie, którzy potwierdzili, że gwiazda zaśpiewała dla syna Kaddafiego.

Jej występ został "wyceniony" dwukrotnie wyżej niż show Mariah Carey, które odbyło się w tym samym miejscu w ubiegłym roku. Wówczas przyjęcie wydał inny syn libijskiego dyktatora, Saif, który amerykańskiej diwie zapłacił milion dolarów.

Czytaj także:

Zobacz teledyski Beyonce na stronach INTERIA.PL!

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas