Album życia Andrzeja Piasecznego

Najnowsza płyta Andrzeja Piasecznego "Spis rzeczy ulubionych" trafiła już do sklepów. Z tej okazji portal INTERIA.PL rozmawiał z artystą.

Andrzej Piaseczny
Andrzej PiasecznyMWMedia

- Na tej płycie są piosenki liryczne, ale wcale nie oznacza to, że są to wolne "przytulańce". Paradoksalnie na tej płycie znalazła się dwie najweselsze piosenki, jaki napisałem w ciągu ostatnich kilku lat. To, jakie piosenki komponuję, oddaje stan w jakim obecnie jestem. A czuję się człowiekiem spełnionym i jest mi całkiem dobrze. Chcę wierzyć, że utwory na nowej płycie to są piosenki z tekstem - mówił nam wokalista.

"Spis rzeczy ulubionych" to wspólne dzieło Seweryna Krajewskiego i Andrzeja Piasecznego:

- Seweryn złożył wszystkie melodie na tej płycie, a ja dopełniłem je tekstami. Album powstawał bardzo długo. Od momentu pierwszych rozmów czy to się uda, minęły cztery lata. To bardzo długi okres czasu, jak na dzisiejsze warunki.

- Z Sewerynem współpracowałem już swego czasu, napisaliśmy razem dwie-trzy piosenki. W efekcie to Seweryn zachęcał mnie, żebyśmy nagrali cały album. Co więcej, zapewniał mnie, że to będzie płyta mojego życia. Trzeba będzie go z tego rozliczyć - uśmiechał się Andrzej Piaseczny.

Wokalista opowiedział również ciekawą historię pierwszego przeboju z płyty, piosenki "Chodź, przytul, przebacz":

- Na ten utwór zwróciłem uwagę już cztery lata temu. Zatem efekt pierwszego wrażenia istnieje nie tylko w stosunku do ludzi, ale również muzyki. Jest coś takiego, że mamy przeczucie. Wierzę jednak, że "Spis rzeczy ulubionych" ma więcej interesujących piosenek, niż "Chodź, przytul, przebacz" - podkreślał artysta.

Andrzej Piaseczny skomentował również swój udział w telewizyjnym show "Hit Generator", który "wygenerował" jako przebój wspomniany utwór "Chodź, przytul, przebacz":

- To jest jedyny taki program w całej telewizji polskiej. Nie ma u nas programu muzycznego! Proszę mi pokazać palcem choć jeden taki, w którym można zaśpiewać własną piosenkę z własnym zespołem, własnym głosem na żywo. To jest esencja tego, kim jestem - powiedział nam Andrzej Piaseczny.

Zobacz teledyski Andrzeja Piasecznego na stronach INTERIA.PL!

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas