2010: Przeboje z klasą

Najciekawsze utwory 2010 roku pokazały, że przebój nie musi być banalny, że hip hop wchodzi w nową fazę rozwoju (eklektyczny Kanye West, popowy Eminem) i że alternatywa może fascynować nie tylko wtajemniczonych / zaawansowanych słuchaczy.

B.o.B. i Hayley Williams nagrali przebój "Airplanes" - fot. Noel Vasquez
B.o.B. i Hayley Williams nagrali przebój "Airplanes" - fot. Noel VasquezGetty Images/Flash Press Media

Miałem kłopot z wyselekcjonowaniem 10 utworów, które najbardziej mi się w 2010 roku spodobały (uściślijmy - kłopot bogactwa), ale udało się. Poniższą listę (kolejność przypadkowa) potraktujcie jako zaproszenie do dyskusji na temat tego, co się w muzyce rozrywkowej w minionych 12 miesiącach działo i jakie rysują się dla niej perspektywy.

Bobby McFerrin - "Say Ladeo"

Śliczny, bajkowy utwór, który otula nas swoim ciepłem. McFerrin przepięknie i na wiele sposobów posługuje się wokalem. Piosenka wielowarstwowa jak mało która, z łatwością usłyszymy w niej drugi i trzeci plan. Rozsiądźcie się wygodnie i włączcie sobie cztery minuty pełnego relaksu.

B.o.B. feat. Hayley Williams - "Airplanes"

I to się nazywa przebój! Błyskotliwy podkład, świetlisty refren, urzekający wokal Hayley Williams z Paramore i zręczny rap B.o.B., tegorocznego debiutanta. Do tego chwytliwy, romarzony tekst, który posłużył milionom słuchaczy jako status na Facebooku: "Can we pretend that airplanes / In the night sky / Are like shooting stars / I could really use a wish right now".

Monika Brodka - "Granda"

Numer zadziorny, wyzywający, z dobrym tekstem (co rzadkie!), fenomenalna linia basu. Monika Brodka wróciła po czterech latach przerwy z imponującym materiałem, i z młodej piosenkarki z telewizora stała się artystką pełną gębą.

Massive Attack - "Paradise Circus"

Mglisty, intrygujący, leniwy... utwór "Paradise Circus" jak w soczewce skupia wszystko co najlepsze w muzyce pionierów trip hopu. Rozrzedzona, chłodna aranżacja, melancholijny wokal, wspaniała sekcja smyczkowa w drugiej części - utwór jest skonstruowany ze smakiem, wciąga i hipnotyzuje.


The Pretty Reckless - "Zombie"

Jeżeli na chwilę zapomnimy, że Taylor Momsen, wokalistka i liderka grupy, to aktoreczka z serialu, jeżeli przymkniemy oko na promowanie się przy pomocy wyzywających strojów, makijażu "na pandę" i kontrowersyjnych wypowiedzi, to zdamy sobie sprawę, że mamy do czynienia z niezwykle utalentowaną 17-latką, która brudnego rocka się brzydzi.


K'naan - "Wavin' Flag"

Na początku trzeba zaznaczyć, że jest kilka wersji tego utworu. Do niniejszego zestawienia wybrałem mundialową "Coca-Cola Celebration Mix"; "Wavin' Flag" w wersji płytowej (album "Troubadour") nie zawiera na przykład tych niesamowitych bębnów, które pojawiły się dopiero w "piłkarskim" wariancie tego przeboju. Pochodzący z Somalii K'naan zachwycił radosnym polotem i optymistycznym przesłaniem. Kiedy słuchamy "Wavin' Flag", buja się nie tylko ciało, ale i dusza.


Sade - "Soldier Of Love"

Wprowadzenie motywów marszowych, werbli, tej całej militarnej otoczki sprawiło, że królowa wolnych brzmień zaprezentowała się w nieco innym wydaniu niż zazwyczaj. Brawa dla 51-letniej artystki za pomysłowość i za to, że zechciała wrócić po dekadzie milczenia.


Eminem feat. Rihanna - "Love The Way You Lie"

To dokładnie ta sama kategoria co "Airplanes". Choć minimalnie bardziej podoba mi się singel B.o.B., to jednak "Love The Way You Lie" było większym przebojem, a świetnie nakręcony teledysk z udziałem Megan Fox i Dominika Monaghana znakomicie zilustrował, na czym polega toksyczny związek.

Hurts - "Wonderful Life"

Manchesterski duet dzięki temu singlowi zapewnił sobie tytuł najgłośniejszego debiutu 2010 roku. Inspiracje latami 80. obudowane zostały nowoczesną aranżacją i nutką tajemniczości. Choć odbiór płyty "Happiness" był różny - od zachwytów po kręcenie nosem, to piosenkę "Wonderful Life" docenili niemal wszyscy.


Strachy na Lachy - "Dziewczyna o chłopięcych sutkach"

Grabażowi w tym utworze towarzyszy Natalia Fiedorczuk, która przypomniała, jak wiele kobiece głosy mogą wnieść do muzyki Strachów (na pierwszym albumie zespół zatrudnił kobiecy chórek, który później zniknął).

"Dziewczyna o chłopięcych sutkach" to wyjątkowo udana ballada z wyjątkowo udanej płyty "Dodekafonia". Błyskotliwie napisany tekst śmiało można uznać za erotyk. "Nasze ramiona polne ślimaki / Pławią się w stawie przytulania / Nasze dłonie niedzielne chojraki / Dojrzewają w centrum dotykania / Nasze usta z tortu tortury / Wiśnieją ranem od zacałowania / Niewyraźne oczu trójkąty / Donkiszocieją od niezamykania" - śpiewają wokaliści.

Michał Michalak

Czytaj także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas