OFF Festival: Before party z All Tomorrow's Parties

Dzień przed festiwalem - czyli w czwartek, 31 lipca - organizatorzy OFF przygotowali before party w nowej formule, pod kuratorską opieką kultowego festiwalu All Tomorrow's Parties.

Earth wystąpią w w katowickim Kościele Ewangelicko-Augsburskim
Earth wystąpią w w katowickim Kościele Ewangelicko-Augsburskimmateriały prasowe

Nazwę zaczerpnęli z piosenki The Velvet Underground, a pomysł na festiwal All Tomorrow's Parties przeszedł do głowy Barry'emu Hoganowi jako odtrutka na wielkie, korporacyjne spędy. ATP z założenia nie miał przyciągać tłumów, za to skupiał się od zawsze na muzyce alternatywnej najwyższej próby i dostarczał doświadczeń, których próżno było szukać na innych imprezach.

"Jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy w tym roku pokazać się z ATP na OFF-ie. To festiwal, który podziwialiśmy od wielu lat i to jasne, że Artur Rojek jest ulepiony z tej samej gliny, co ekipa ATP. Liczymy na więcej okazji do współpracy w przyszłości" - mówi Barry Hogan z ATP.

A kto wystąpi w ramach rozgrzewki przed OFF Festival?

Na początku był drone. Przeciągły, charczący dźwięk, który nie chciał się skończyć. Brzmiało to wszystko jak Black Sabbath na narkotykach Velvet Underground. Jak Godflesh coverujące La Monte Younga. Słowem, brzmiało to dziwnie. I bardzo garażowo. I głośno. Wywodzący się z Seattle zespół Earth szybko zdobył sobie grupę wiernych fanów, rozbudzając modę na drone'y. Powoływali się na nich Sun 0))), Boris czy Jim Jarmusch w filmie "The Limits of Control". Gdy popularność rosła, ekipa Dylana Carlsona postanowiła zmienić oblicze, kierując się w stronę instrumentów akustycznych i brytyjskiego folku sprzed czterech dekad. Od roku Earth pracuje jednak nad nowym materiałem. Carlson żartuje, że ma być to album na jego kryzys wieku średniego. Niezależnie od tego, z jakim repertuarem przyjadą wieczór w katowickim Kościele Ewangelicko-Augsburskim zapowiada się hipnotyzująco.

Loop balansując pomiędzy space rockiem, shoegaze'em i psychodelią, nie znali granic. W ich twórczość odbijały się echa The Jesus & Mary Chain, Faust czy The Stooges, jednak Loop nigdy nie zdobyli zasłużonej popularności. Nagrywali w cieniu eksplodującej sceny shoegaze'owej czy pobratymców ze Spacemen 3. Sprawiedliwości stało się jednak zadość, bo grupa z południowego Londynu powróciła w blasku chwały. Dość powiedzieć, że Loop w ubiegłym roku objęli kuratelą festiwal All Tomorrow's Parties, a w tym - belgijskie Roadburn.

Eugeniusz Rudnik to jeden z pionierów muzyki elektronicznej i elektroakustycznej w Polsce. Jako inżynier i reżyser dźwięku w wybitnym na światową skalę Studiu Eksperymentalnym Polskiego Radia Rudnik współpracował m.in. z Karlheinzem Stockhausenem, Krzysztofem Pendereckim czy Arne Nordheimem. Widocznie te spotkania nauczyły go wiele, bo jego osiągnięcia kompozytorskie cechował wcale niemniejszy kunszt. Przygotowywane w najważniejszych studiach elektronicznych całej Europy (m.in. Kolonia, Paryż, Sztokholm) utwory Rudnika były prezentowane na wielu międzynarodowych festiwalach. Polski kompozytor złapał drugi oddech w 2009 roku, gdy ukazał się specjalny box prezentujący jego pionierski dorobek. Album rozszedł się w mgnieniu oka. Jeśli więc chcecie posłuchać ikony Studia Eksperymentalnego, zapraszamy do Katowic.

Cztery lata temu gościliśmy na OFF Festivalu duet Damon And Naomi - muzyków wywodzących się z kultowego Galaxie 500. W tym roku do Katowic przyjedzie wokalista i gitarzysta słynnego slowcore'owego trio - Dean Wareham. Urodzony w Nowej Zelandii muzyk miał od tego czasu jeszcze kilka projektów, jednak na Śląsku wykona utwory swojej macierzystej formacji. Jego ciepłe, unurzane w pogłosach piosenki idealnie łączyły rozmarzony charakter Slowdive z wyrosłą na amerykańskim gruncie melancholią Low czy Codeine. Piosenki Galaxie 500 to wspaniały dowód na to, że nie trzeba nadmiernie kombinować, by próbę czasu przejść bez najmniejszego szwanku.

Przyszedł na świat w Tajpej, mieszka w Montrealu. Trudno się więc dziwić, że piosenki, które pisze Alex Zhang traktują o uchodźcach, podróżnikach, postaciach, którym brakuje okazji, by ogrzać się w cieple domowego ogniska. Bardziej zaskakuje sposób, w jaki Dirty Beaches snuje swoje opowieści. Posiłkując się zarówno loopami, jak żywymi instrumentami, muzyk buduje kompozycje, które odnoszą w świat rockabilly, lo-fi i no wave. Brzmi znajomo? Tak, wygląda na to, że następca Suicide urodził się na Tajwanie.

Trochę introwertyczna, trochę klaustrofobiczna muzyka Damona McMahona przysporzyła mu porównań do takich odludków jak Jandek, Skip Spence czy Alastair Galbraith. Jednak postacią, której muzyka najmocniej rezonuje z twórczością Amen Dunes jest bez wątpienia Syd Barrett. Produkcja lo-fi, hipnotyzujący głos i gitara prowadząca przez krainy psychodelii i zelektryfikowanego folku. Dla Amen Dunes muzyka zatrzymała się w czasie. Albo - aby być bardziej precyzyjnym - poza czasem.

Dwa lata po ostatnim wydawnictwie duetu Niwea powraca Dawid Szczęsny. Kompozytor związany od kilkunastu lat z ambitną muzyką elektroniczną przypomina o sobie w dość zaskakujący sposób. Jego nowe wcielenie - Normal Echo czerpie garściami ze stylistyki zimnej fali. Surowe, mechaniczne podkłady świetnie korespondują z wykrzyczanymi, bezpośrednimi tekstami. W Katowicach Szczęsny będzie promował album "Private Behaviour", który ukazał się na początku roku nakładem wytwórni Latarnia.

Dla fanów polskiej sceny niezależnej debiut Adama Repuchy jest tym, czym dla fanów Gunsów było "Chinese Democracy". Songwriter z Białegostoku nie spieszy się jednak z wydaniem albumu, testując naszą cierpliwość. Szansą, aby go usłyszeć są niemal wyłącznie koncerty, gdyż Repucha unika mediów i promocji w internecie. Dopadł go dopiero Vincent Moon - francuski reżyser, autor słynnych "Take Away Shows", który zachwycił się szczerą prostotą twórczości. Nie wiadomo, kiedy ktoś znów będzie miał dość szczęścia, więc zalecamy spotkać się z Repuchą podczas jego katowickiego koncertu.

Oprócz koncertów wspomnianych artystów w ramach before party wystąpią didżeje. I to nie byle jacy. Swoje siły połączą twórcy najsilniejszych alternatywnych marek w Europie. W KATO.Barze autorskie sety zaprezentują Barry Hogan (ATP), Fra Soler (PrimaveraSound) oraz oczywiście Artur Rojek, dyrektor artystyczny OFF Festivalu.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas