Judas Priest pozwany!
50 milionów dolarów (ponad 30 milionów funtów) - zwrotu tak astronomicznej sumy żąda w pozwie skierowanym wobec muzyków Judas Priest były menedżer brytyjskiej legendy heavy metalu.
Baxter oskarża ponadto Halforda, iż ten zwodził go mówiąc, że nie jest w stanie mu zapłacić.
Wyjaśnijmy, że Baxter, który reprezentował Halforda od 1982 roku, został zwolniony ze swoich obowiązków 11 sierpnia w liście przekazanym mu przez prawnika zespołu, w którym menedżer - jak podaje magazyn "Rolling Stone" - oskarżany jest o to, że wycofał się z opłacenia wizy Halforda do Stanów Zjednoczonych, by w ten sposób uniemożliwić artyście wjazd do Ameryki. Jest w nim również krytykowany za rzekome publikowanie swoich uwag na oficjalnej stronie muzyka przed zwolnieniem.
"Było to bezprawne zerwanie umowy, gdyż nie było ku temu żadnych podstaw. Wynika z tego, że mają własne powody" - twierdzi z kolei Barry K. Rothman, adwokat Johna Baxtera.
Akt oskarżenia wniesiony do sądu przez Baxtera dotyczy Halforda, basisty Iana Hilla, menedżera Judas Priest Billa Curbishleya oraz prawnika Andrew Thompsona.