Christopher Lee i metalowa symfonia

Popularny, 87-letni brytyjski aktor Christopher Lee, znany m.in. z roli Sarumana we "Władcy pierścieni" Petera Jacksona, postanowił wydać symfoniczno-metalową płytę "Charlemagne".

Christopher Lee - fot. Vittorio Zunino Celotto
Christopher Lee - fot. Vittorio Zunino CelottoGetty Images/Flash Press Media

Na potrzeby koncept-albumu Lee wcielił się tym razem w rolę tytułowego Karola Wielkiego, cesarza Imperium Rzymskiego i najwybitniejszego władcy średniowiecznej Europy.

Christopher Lee, który zapisał się w księdze Guinnesa jako aktor mający w dorobku największą liczbę ról w produkcjach kinowych i telewizyjnych, zaangażował do swojego nowego przedsięwzięcia kompozytora Marco Sabiu, znanego ze współpracy m.in. z Kylie Minogue, Luciano Pavarottim i Ennio Morricone, oraz Marie-Claire Calvet, brytyjską wokalistkę, kompozytorkę i multiinstrumentalistkę, a także pełną orkiestrę, chór i muzyków ze świata heavy metalu.

To zresztą nie pierwsza przygoda Christophera Lee z muzyką metalową. Aktor użyczał już wcześniej swego niskiego głosu na płytach amerykańskiego Manowar oraz włoskiej formacji Rhapsody Of Fire (

zobacz teledysk

do utworu "Unholy Warcry" z gościnnym udziałem Lee).

Zobacz duet Christophera Lee i grupy Rhapsody (pod tą nazwą wcześniej występowała Rhapsody Of Fire) w utworze "The Magic Wizard's Dream":

Album "Charlemagne" trafi do sprzedaży 15 marca.

Czytaj także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas