Amon: Płyta tuż-tuż
Wskrzeszona amerykańska grupa Amon (wczesne wcielenie Deicide) kończy proces produkcji powrotnego albumu "Liar In Wait".
Przypomnijmy, że za Amon stoją bracia Eric i Brian Hoffmanowie, byli gitarzyści formacji Deicide, prekursora florydzkiego death metalu. Obaj muzycy rozstali się z Deicide w 2004 roku na skutek konfliktu z frontmanem Glenem Bentonem.
"Właściwie to chcieliśmy używać nazwy Deicide, ale ubiegli nas w tym (Benton i Asheim). Przejęli nazwę, a że Glen pisał wszystkie teksty, dzieciaki z tym kojarzą Deicide, choć na początku to my ściągnęliśmy Glena do zespołu i pisaliśmy większość muzyki. Musieliśmy więc kogoś znaleźć, co wtedy nie było łatwe" - wyjaśniał niedawno na łamach magazynu "Terrorizer" Eric Hoffman.
A co z muzyką?
"Brutalna! Perkusja brzmi jak helikopter na sterydach" - tłumaczy obrazowo Eric.
"Muzyka jest nieco bardziej techniczna niż w Deicide, choć nie do przesady - jednocześnie brzmi to chwytliwie. Wychodzimy od klasycznego Deicide i zmierzamy w stronę zabójczej techniki" - dodał.
Zespół przebywa aktualnie w studiu "RedRoom Recorders" w Tampie na Florydzie, gdzie kończy miks.
Czytaj także: