Skandal w finale "Mam talent": Dlaczego to zrobiła?
Kobieta, która obrzuciła jajkami jurora Simona Cowella, wyjaśnia swój eksces. Eksces, który na żywo zobaczyło ponad 12 milionów Brytyjczyków.
Przypomnijmy - Natalie Holt, skrzypaczka, która na scenie finału "Britain's Got Talent" towarzyszyła braciom Johnsonom, Richardowi i Adamowi, podczas ich występu niespodziewanie wyszła na środek sceny i zaczęła rzucać jajkami w przewodniczącego jury, Simona Cowella. Jeden z "pocisków" sięgnął celu i pobrudził marynarkę twórcy "X Factor".
Ochrona musiała usunąć skrzypaczkę ze sceny. Natalie Holt nie ukrywa, że przez ów incydent straciła pracę muzyka sesyjnego i już nigdy nie zostanie zatrudniona w programie telewizyjnym.
Kobieta zdecydowała się wyjaśnić, dlaczego ruszyła z jajkami na Cowella.
"Wykorzystałam zaproszenie na finał 'Mam talent', by wyrazić swój protest. Chcę, żeby ludzie przestali się ekscytować śmieciowymi programami emitowanymi w sobotni wieczór i zaczęli doceniać prawdziwą kreatywność" - powiedziała Natalie Holt w rozmowie z magazynem "NME".
"Ta plaga się szerzy. Ginie w tym wszystkim prawdziwy talent, ponieważ dzieciakom wydaje się, że aby odnieść sukces, należy iść do telewizji" - kręci głową skrzypaczka.
Dziennikarze zapytali Natalie, dlaczego rzucała jajkami z uśmiechem na ustach.
"Ponieważ nie był to jakiś wielki, poważny protest. Dlatego nie wyglądałam na zezłoszczoną. Chcę po prostu, żeby ludzie zaczęli dostrzegać, co się dzieje z uczestnikami, gdy kończy się show" - wyjaśniła Holt.
Kobieta uznała, że w takiej sytuacji najlepszym obiektem ataku będzie właśnie Simon Cowell - twórca i juror "X Factor", współtwórca i juror "Mam talent", były juror amerykańskiego "Idola", właściciel wytwórni Syco, twórca karier Il Divo czy One Direction.
Natalie Holt wyznała, że ze względu na swój wybryk nie otrzymała zapłaty za występ w finale "Britain's Got Talent". Tabloidy przypominają, że Holt próbowała kiedyś swoich sił w "Mam talent", jednak została przez jurorów odrzucona.