Podwójny sukces Katy Perry
W tym tygodniu na amerykańskiej liście przebojów poważne zmiany: utrzymujący się dotychczas na szczycie notowania Eminem z płytą "Recovery" stracił pozycję lidera na rzecz Katy Pery.
W pierwszym tygodniu sprzedaży album "Teenage Dream" rozszedł się w nakładzie 192 tys. egzemplarzy. Katy jest też pierwszą od stycznia tego roku kobietą (ostatnio udało się to Ke$hy z krążkiem "Animal"), która od razu zadebiutowała na 1. pozycji zestawienia Billboard 200.
Równie spektakularny sukces Katy Perry odniosła na liście najpopularniejszych utworów - premierowy singel "Teenage Dream", chociaż zadebiutował na 2. miejscu, szybko nadrobił zaległości, awansując w bieżącym notowaniu na szczyt. Amerykańskiej piosenkarce udało się już drugi raz w tym roku sięgnąć po 1. miejsce na liście najpopularniejszych singli - promująca "Teenage Dream" piosenka "California Gurls" (w duecie ze Snoop Doggiem), utrzymywała się na nim przez 4 tygodnie.
Na 2. miejscu "Billboard 200" kolejny debiut, album "Back to Me" Fantasii (117 tys.). To największy jak dotąd sukces amerykańskiej piosenkarki r&b i zwyciężczyni programu "American Idol". "Back to Me" znalazł się także na pierwszej pozycji w notowaniu najlepszych albumów R&B/Hip-Hop.
Eminem z "Recovery" (98 tys.) ze szczytu spada na 3. pozycję.
4. miejsce to także nowość - "Versus" (46 tys.) amerykańskiego piosenkarza R&B Ushera. To już jego szósta płyta, która znalazła się w pierwszej dziesiątce rankingu "Billboardu".
Pierwszą piątkę zamyka kolejny debiut, jednak pierwszy jak dotąd zespół. To formacja country Little Big Town z albumem "The Reason Why" (42 tys.).
Kolejne albumy amerykańskiej listy zanotowały spadki - to "Intimacy" Kema (30 tys.), a dalej Justin Bieber z "My World 2.0" (29 tys.).
8. pozycja znów należy do debiutanta, wykonawcy country Randy Rogers z płytą "Burning the Day" (29 tys.). To również drugie miejsce w rankingu najpopularniejszych albumów country.
Pierwszą dziesiątkę najpopularniejszych płyt w USA uzupełniają Ray LaMontagne z "God Willin' & the Creek Don't Rise" (28 tys.) oraz rockowa grupa Devil Wears Prada z EP-ką "Zombie" (25 tys.).
Łączna, tygodniowa sprzedaż płyt w USA wyniosła 5,12 mln egzemplarzy, co jest wynikiem o 12% gorszym w stosunku do analogicznego okresu 2009 roku.