Chris Brown: Koniec pokuty?

Nowy album Chrisa Browna wylądował na samym szczycie zestawienia najpopularniejszych płyt w USA. To najlepszy wynik w karierze wokalisty.

Chris Brown denerwuje się, gdy ktoś go pyta o Rihannę - fot. Larry Busacca
Chris Brown denerwuje się, gdy ktoś go pyta o Rihannę - fot. Larry BusaccaGetty Images/Flash Press Media

Longplay "F.A.M.E." odnotował tygodniową sprzedaż na poziomie 270 tys. egzemplarzy. Tytuł płyty ma dwa znaczenia: "Fans Are My Everything" (fani są dla mnie wszystkim) i "Forgiving All My Enemies" (wybaczając wszystkim wrogom).

Przypomnijmy, że przy wydaniu poprzedniej płyty, "Graffiti" z 2009 roku, Chris Brown skarżył się, że jest bojkotowany przez muzyczne sklepy i przez media z powodu historii z pobiciem Rihanny. Wygląda na to, że bojkot się skończył. Sklepy znów wystawiają go na półce z nowościami, a sam Chris Brown jest chętnie zapraszany do programów telewizyjnych, gdzie promuje swój album.

Niedawno miał jednak miejsce pewien zgrzyt. Prowadząca program "Good Morning America" pytała wokalistę o sprawę Rihanny, o ich kontakty. Poirytowany Brown odpowiadał, że chce rozmawiać o swojej nowej płycie, a nie o przeszłości. Później, gdy zgasły kamery, dostał ataku szału i rozbił krzesłem szybę w oknie.

Incydent nie przeszkodził jednak Brownowi w zdobyciu 1. miejsca na liście "Billboardu".

Tuż za kontrowersyjnym piosenkarzem znalazła się znana z "Idola" Jennifer Hudson z płytą "I Remember Me" (165 tys.). Na 3. miejscu figuruje liderka poprzedniego notowania, Brytyjka Adele i longplay "21" (96 tys.), drugi w jej dorobku.

4. miejsce to album "Angles" (89 tys.) nowojorskiej grupy The Strokes. "10 lat temu mieli zbawić świat, a przynajmniej muzyczny show-biznes, ale na własne życzenie nie udźwignęli tego brzemienia. Dziś, z pozycji zespołu już tylko przeciętnego, nagrali przeciętny album" - napisaliśmy w naszej recenzji.

Na 5. pozycji mamy amerykańskiego wokalistę gospel, Kirka Franklina, z albumem "Hello Fear" (87 tys.). 6. miejsce przypadło charytatywnej składance "Songs For Japan" (68 tys.), z której dochód przeznaczony jest na pomoc ofiarom trzęsienia ziemi w Japonii.

Czołową dziesiątkę zestawienia uzupełniają: Panic At The Disco z "Vices & Virtues" (56 tys.), Mumford & Sons z "Sigh No More" (39 tys.), Bobby V z "Fly On the Wall" (38 tys.) oraz Lupe Fiasco i "Lasers" (29 tys.).

Łączna, tygodniowa sprzedaż płyt w USA wyniosła 6,48 mln egzemplarzy, co jest wynikiem o 7 procent lepszym w stosunku do analogicznego okresu 2010 roku.

W zestawieniu najchętniej ściąganych z sieci utworów króluje Katy Perry z singlem "E.T.", w którym gościnnie występuje Kanye West - 254 tys. legalnych pobrań.