Reklama

The Hives: koncert w Polsce. Gdzie zagrają? [DATA, MIEJSCE, BILETY]

19 września w klubie "Progresja" w Warszawie zagra szwedzka punk'n'rollowa formacja The Hives. 11 sierpnia zadebiutowała na rynku ich premierowa płyta studyjna "The Death of Randy Fitzsimmons".

19 września w klubie "Progresja" w Warszawie zagra szwedzka punk'n'rollowa formacja The Hives. 11 sierpnia zadebiutowała na rynku ich premierowa płyta studyjna "The Death of Randy Fitzsimmons".
Zespół The Hives znów pojawi się w Polsce /Xavi Torrent/Redferns /Getty Images

Formacja szturmem przebiła się do mainstreamu za sprawą przebojowego singla "Hate to Say I Told You So". Choć wielu twierdziło, że ich lata świetności dawno minęły (ostatni krążek grupy pojawił się w sprzedaży ponad dekadę temu), to nowe wydawnictwo niewątpliwie temu zaprzeczyło.

Randy Fitzsimmons, o którym mowa w tytule albumu, to wymyślony szósty członek zespołu. The Hives twierdzi, że to on stoi za wieloma ich poprzednimi numerami. Jego śmierć to metafora odrodzenia zespołu w 2023 r. "Powroty gwiazd rocka po latach bywają smutne, średnio natchnione i generalnie mało potrzebne. The Hives przeczą tej regule" - piszą organizatorzy. 

Reklama

W ramach trasy koncertowej zespół The Hives ponownie pojawi się w Polsce już 19 września w warszawskiej "Progresji". Wejściówki na wydarzenie są nadal dostępne.

The Hives w Polsce. Kim są?

Powstały w roku 1993 w szwedzkim miasteczku Fagersta zespół The Hives już od lat stanowi rock'n'rollową moc, z który trzeba się liczyć. Formacja ma w dorobku studyjne płyty "Barely Legal", "Veni Vidi Vicious" (z przebojami "Hate To Say I Told You So" i "Main Offender"), "Tyrannosaurus Hives" (z m.in. "Walk Idiot Walk", "Two-Timing Touch & Broken Bones" oraz "A Little More For Little You"), "The Black and White Album" (za produkcję odpowiadali Pharrell Williams, Jacknife Lee i Dennis Herring), "Lex Hives" z czerwca 2012 r. i tegoroczne wydanie "The Death of Randy Fitzsimmons".

"Rock został wręcz stworzony dla Szwedów. Ich charyzma, osobliwe poczucie humoru, kontrolowany luz, a przede wszystkim złote riffy i powiązania z punkiem idealnie pasują do numerów po równo żarliwych, jak i gęstych od emocji. The Hives to - w pakiecie chociażby z Backyard Babies czy The Hellacopters - właśnie jeden z takich zespołów, w którym pięknie wybrzmiewają wszystkie ww. elementy. Na koncertach dyrygują publiką, bo ich żelazna pewność siebie powoduje, że na scenie czują się jak w domu. Szwedzi z The Hives świętują w tym roku trzydziestolecie działalności, a ich wściekle garażowy, nasycony testosteronem punk'n'roll wciąż kąsa tak samo skutecznie" - czytamy w zapowiedzi koncertu. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Hives
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy