Mystic Festival 2024 oficjalnie rozpoczęty. Machine Head gwiazdą, Bruce Dickinson solo
Oprac.: Michał Boroń
Tysiące fanów metalu bawi się na terenie Stoczni Gdańskiej podczas Mystic Festivalu. Co wydarzyło się pierwszego dnia imprezy?
Tegoroczna edycja Mystic Festival odbywa się w dniach 5-8 czerwca na terenie Stoczni Gdańskiej. Pierwszy dzień to tzw. Warm Up Day, podczas którego wystąpili m.in. Kreator, Body Count, Fear Factory i Vio-Lence (na scenie do tych ostatnich dołączył Robb Flynn, lider Machine Head, który grał w Vio-Lence w latach 1987-1992).
Po tej "rozgrzewce" przyszedł czas na właściwe otwarcie metalowego święta, którego pierwsza edycja odbyła się jeszcze w 1999 r. Dziś to jedna z największych metalowych imprez w Europie. W Polsce pod tym szyldem pojawiły się największe gwiazdy metalu i okolic, m.in. Iron Maiden, Judas Priest, Slayer, King Diamond, Slipknot, Nightwish i Celtic Frost. W tym roku przez cztery dni na kilku scenach zagra blisko setka wykonawców reprezentujących różne oblicza ciężkiego grania.
Mystic Festival 2024 oficjalnie rozpoczęty
6 czerwca (od 2006 r. to Międzynarodowy Dzień Slayera, którego gitarzysta Kerry King będzie gwiazdą ostatniego dnia Mystic Festivalu) w Stoczni Gdańskiej główną gwiazdą był wspomniany Machine Head. Dwoma pozostałymi headlinerami są brytyjska grupa Bring Me The Horizon oraz jedna z ikon thrash metalu - Megadeth.
"Groove, agresja i tona emocji - to fundamenty wielkiego sukcesu Machine Head. Wiemy, że lubicie i potęgę thrashowego riffu, i groove'owe breakdowny, a na ich żywiołowym koncercie je dostaniecie. Machine Head pożera słuchaczy na żywo" - zapowiadali organizatorzy, a Amerykanie pod wodzą Robba Flynna ochoczo spełnili tę obietnicę.
Mystic Festival 2024: Machine Head gwiazdą, Bruce Dickinson solo
6 czerwca 2024 to pierwszy oficjalny dzień Mystic Festival. W Stoczni Gdańskiej dla tysięcy fanów metalu wystąpili m.in. Machine Head, Bruce Dickinson, Biohazard i Sodom.
Równie żywiołowo został przyjęty Bruce Dickinson, wokalista Iron Maiden, który zaprezentował swój solowy materiał "The Mandrake Project". To jego pierwsza solowa płyta od czasu "Tyranny of Souls" z 2005 r.
"Jest mi niezmiernie miło że tak wiele osób pokochało ten album. To niesamowite słyszeć bezpośrednio tak miłe słowa od fanów w różnych krajach, które odwiedziłem w ostatnim tygodniu. Pozycje na listach są wisienką na tym torcie" - mówił jeszcze przed wizytą w Polsce Bruce Dickinson.
Album "The Mandrake Project" opisywany jest jako "dzieło życia" frontmana legendy New Wave of British Heavy Metal - historia jego powstania sięga kilkunastu lat wstecz. Tyle powstawały pomysły na tę płytę. Dodajmy, że to nie tylko muzyka, a także komiks o tym samym tytule, którego współautorami są Bruce Dickinson oraz scenarzysta Tony Lee (autor takich dzieł jak np. "Dr. Who") i rysownik Staz Johnson (rysujący dla wydawnictwa 2000AD), a okładki wykonał Bill Sienkiewicz. Wydany zostanie w postaci 12 książek, które razem stworzą cykl 3 serii historycznych.
Materiał na "The Mandrake Project" powstał we współpracy z gitarzystą Royem Z, pracującym z Dickinsonem od jego drugiej solowej płyty "Balls to Picasso" z 1994 r. Ostatecznie Roy Z nie pojawi się w składzie koncertowego zespołu wokalisty. Zamiast niego gitarowe partie na żywo odgrywają Philip Naslund i Chris Declercq, a na scenie wokaliście towarzyszą także perkusista Dave Moreno (Puddle Of Mud), basistka Tanya O'Callaghan (m.in. Whitesnake) i klawiszowiec Mistheria.