Reklama

Kraków: Koncert na Cmentarzu Rakowickim bez oklasków

1 listopada na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie odbędzie się koncert bez oklasków "Memento vitae". Zabrzmi na nim 12 polskich piosenek, które mają skłonić słuchaczy do refleksji nad życiem.

1 listopada na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie odbędzie się koncert bez oklasków "Memento vitae". Zabrzmi na nim 12 polskich piosenek, które mają skłonić słuchaczy do refleksji nad życiem.
Na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie zaśpiewa m.in. Barbara Stępniak-Wilk /Fot. Marek Lasyk /Reporter

Podczas koncertu wystąpią: Barbara Stępniak-Wilk, Paulina Kujawska, Przemysław BrannyBartosz Przytuła z towarzyszeniem zespołu i kwartetu smyczkowego Fusion Strings. Słuchacze usłyszą m.in. "Świecie nasz" z repertuaru Marka Grechuty, "Człowieczy los" Anny German, "Czas jak rzeka" Czesława Niemena czy pieśń artystów "Piwnicy pod Baranami" - "Przychodzimy, odchodzimy". Piosenki zostały na nowo zaaranżowane.

Organizatorem koncertu jest Biblioteka Polskiej Piosenki. Jak podkreślił dyrektor tej instytucji Waldemar Domański koncert będzie apoteozą życia w obliczu śmierci i ma skłonić odwiedzających Cmentarz Rakowicki do refleksji nad tym, co jest ważne.

Reklama

"Coraz bardziej rozbudowana część handlowa i gastronomiczna wokół cmentarzy, ekspansja zwyczajów 'cukierek, psikus' albo dynia zakłócają naszą kulturę. Chcemy, by to, co przychodzi do nas z Zachodu nie dominowało. 1 listopada powinien być refleksją nad naszym życiem, żeby zdać sobie sprawę, że czasu jest mało i musimy robić to, co najważniejsze, a nie zawierać sojuszu z głupotą" - mówił Domański. "Nie chcemy też smucić czy przynudzać, będzie to koncert refleksyjny" - podkreślił.

Dominikanin o. Dawid Kusz przypomina, że 1 listopada to dzień radosny, w którym wspominamy wszystkich świętych - tych, którzy są już wyniesieni na ołtarze i tych, którzy dobrze spędzili swoje życie. "Muzyka towarzyszy ludziom, kiedy mówimy o śmierci, przemijaniu, ale też o nadziei" - przypomniał o. Kusz. "Ludzie mogliby nie zrozumieć wymowy tego koncertu, gdyby miał on charakter rozrywkowy. Tymczasem bardzo starannie dobrano utwory i ich aranżacje. To będzie koncert bez oklasków. Wierzę, że zostanie dobrze zrozumiany i odebrany przez ludzi. Powaga tego dnia na pewno będzie uszanowana" - podkreślił.

Koncert odbędzie się w wojskowej części Cmentarza Rakowickiego, gdzie w okolicach kolumbarium ustawiona zostanie scena. Nie będzie ona utrudniać poruszania się po cmentarzu. Organizatorzy mają nadzieję, że koncert bez oklasków zostanie dobrze przyjęty i będzie odbywał się co roku, a być może zainspiruje do podobnych działań inne miasta.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy