Reklama

Castle Party 2015: Burza kończy upał

"Przeżyliśmy to razem i będziemy mieli co opowiadać w przyszłości!" - taki wpis pojawił się na oficjalny facebookowym profilu Castle Party. Nad Bolkowem (Dolnośląskie) przeszła burza, która przerwała koncert Nachtamahr.

"Przeżyliśmy to razem i będziemy mieli co opowiadać w przyszłości!" - taki wpis pojawił się na oficjalny facebookowym profilu Castle Party. Nad Bolkowem (Dolnośląskie) przeszła burza, która przerwała koncert Nachtamahr.
Do Bolkowa na Castle Party przyjeżdża wielu fanów mrocznej muzyki /fot. Dziurek /Reporter

W niedzielę (19 lipca) zakończyła się 22. edycja Castle Party - jeden z największych festiwali muzyki gotyckiej w Europie Środkowo-Wschodniej. Do malowniczego miasteczka położonego na trasie Wrocław - Jelenia Góra przyjechali w tym roku muzycy m.in. z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Norwegi czy Włoch. Główne koncerty odbywały się na dziedzińcu średniowiecznego zamku. Mniejsza scena została zaś ustawiona we wnętrzach byłego kościoła ewangelickiego.

Wśród gwiazd tegorocznej edycji byli m.in. norweska formacja Wardruna (twórcy muzyki do popularnego serialu "Wikingowie"), brytyjscy prekursorzy gotyckiego metalu z Paradise Lost czy ich rodacy z Juno Reactor, którzy mimo niesprzyjającej pogody jednak zagrali na zakończenie festiwalu.

Reklama

"Wybaczcie że przerwaliśmy koncert Nachtamahr, ale sami widzicie że niecałe 10 minut później rozpoczęła się jedna z największych burz w historii Castle Party" - raportowali organizatorzy w związku z oberwaniem chmury nad Bolkowem.

Festiwal to jednak nie tylko koncerty, ale również występy didżejów i artystyczny performance. Co roku do Bolkowa przyjeżdża kilkunastotysięczna rzesza fanów gotyckiego rocka, muzyki elektro i industrial. Wówczas w tym niedużym mieście dominuje czarny strój. Wielu fanów tego gatunku muzycznego zdobi również twarze makijażami. Na festiwal przyjeżdżają nie tylko Polacy, ale również przybywają licznie Niemcy, Czesi czy fani z Japonii, Rosji i Skandynawii.

Pierwszy festiwal Castle Party odbył się w 1994 r. w Zamku Grodziec. Wzięło w nim wówczas udział ok. 300 osób. Z roku na rok impreza przyciągała coraz więcej fanów, by w końcu stać się wydarzeniem muzycznym, na które co roku przybywa kilkanaście tysięcy osób z Polski i zagranicy. Czwarta edycja imprezy odbyła się już w Bolkowie, ponieważ Zamek Grodziec nie mógł pomieścić rosnącej liczby gości.


PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: castle party
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama