Zatrzymany raper dowcipkuje

Znany z grupy Outkast raper Big Boi najwyraźniej nie przejął się zatrzymaniem przez policje pod zarzutem posiadania narkotyków.

Big Boi sfotografowany przed wejściem na "Statek miłości"
Big Boi sfotografowany przed wejściem na "Statek miłości"Getty Images/Flash Press Media

Antwan Andre Patton, bo tak naprawdę nazywa się artysta, został aresztowany w niedzielę (7 sierpnia) w Miami. Rapera zatrzymano na lotnisku po tym, jak w jego bagażu znaleziono nielegalne substancje.

Jak donosi serwis TMZ, Big Boi miał przy sobie m.in. blisko 6 gramów MDMA, pigułki ecstasy i skręta z marihuaną.

Big Boi, któremu postawiono zarzut posiadania narkotyków, szybko opuścił areszt po tym, jak prawnik artysty Daniel Kane wpłacił kaucję w wysokości 16 tysięcy dolarów.

Daniel Kane dodatkowo oświadczył, że jest pewien, iż jego klient zostanie całkowicie oczyszczony z zarzutów.

Również Big Boi nie robi sobie zbyt wiele z aresztowania.

"Piszę prosto po wyjściu z więzienia! Było tam jak na 'Statku miłości'" - raper napisał na Twitterze.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas