Reklama

Zabili go przed sklepem

Amerykański raper Dolla został zastrzelony przed centrum handlowym w Los Angeles. Do tragedii doszło w poniedziałek (18 maja).

21-letni Roderick Anthony Burton II, bo tak nazywał się hiphopowiec, znajdował się przed wejściem do centrum handlowego Beverly Center, gdy został postrzelony w głowę.

Rapera przewieziono do pobliskiej kliniki Cedars-Sinai Medical Center. Niestety, lekarzom nie udało się uratować 21-latka.

Dwójka podejrzanych uciekła z miejsca zdarzenia, ale policji udało się zatrzymać jednego z nich na lotnisku LAX. 20-letni Aubery Berry oddał się w ręce policji w poczekalni portu lotniczego.

Jak donoszą media, rapera miała zastrzelić kobieta.

Reklama

Według doniesień pomiędzy raperem i jego kompanem a podejrzanymi doszło do kłótni, która skończyła się tragicznie dla Dolla.

Dolla był uważany za nowy talent na scenie hiphopowej. Raper miał podpisany kontrakt na wydanie płyty z należącym do Akona labelem Konvict Muzik.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sklepy | zabić | zabójstwo | raper
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy