Morderstwo, spisek i polityka
Gwiazda r'n'b Alicia Keys obwinia rząd USA za śmierć dwóch raperów - Tupaca Shakura i Notoriousa B.I.G.
Wokalistka podzieliła się swoimi refleksjami na ten temat w wywiadzie dla amerykańskiego magazynu "Blender".
"Rząd chciał za wszelką cenę unicestwić kolejnego wspaniałego, czarnoskórego lidera" - uważa Keys w odniesieniu do śmierci Tupaca, który został zastrzelony w 1996 roku. Do dzisiaj nie odkryto sprawców przestępstwa.
Piosenkarka stwierdziła również, że nigdy nie istniały tak szeroko komentowane związki raperów ze środowiskami mafijnymi.
"To są sztucznie wykreowane historie po to, by zachęcić czarnoskórych do zabijania się nawzajem".
Keys zapowiedziała, że w przyszłości będzie pisać więcej utworów zaangażowanych politycznie.
Zobacz teledyski Alicii Keys na stronach INTERIA.PL.