Reklama

Gwiazdy w Polsce – przewodnik po koncertach 2016

Rihanna, Justin Bieber, mnóstwo wypełnionych gwiazdami festiwali, ale i niemało propozycji rockowych, klubowych, country czy klasycznych – dla miłośników muzyki każdego rodzaju 2016 będzie rokiem, w którym nie sposób znaleźć wolny wieczór.

Zapewne każdy, kto pamięta rok 1996, pamięta również, jak wielkim wydarzeniem był koncert Michaela Jacksona na warszawskim Bemowie. Dla wielu - przeżycie co najmniej na miarę wizyty papieża. Król Muzyki Pop przybył do nas tylko raz i zapewnił wypełniony hitami, światłami, tancerzami i przebraniami show, o którym wielu Polakom się wtedy nie śniło. Po 20 latach większość z nas już przyzwyczaiła się, że Polska to miejsce, w którym po prostu się bywa, nawet będąc największą gwiazdą muzyki rozrywkowej. Niektóre osobowości co prawda nadal nie dają się przekonać, by przyjechać nad Wisłę, jak choćby Adele czy Taylor Swift... obojętne na błagania fanek i fanów. Jednak ta lista kurczy się z roku na rok.

Reklama

2016 nie jest inny pod tym względem. Już w kwietniu w Polsce wystąpiła po raz pierwszy znana z ekstrawaganckich wymagań, ale i powalającego skalą głosu, Mariah Carey. Jednak prawdziwe dolce vita zaczyna się dla fanów koncertów i festiwali dopiero wtedy, gdy robi się ciepło. W lecie praktycznie codziennie będzie coś do wyboru dla miłośników muzyki dowolnego gatunku, obojętnie, czy chcą zobaczyć największe gwiazdy, czy też wybrać koncerty w swoim ulubionym klimacie. W kraju dzieje się tak wiele, że trudno za tym nadążyć, i uruchamiane są kolejne strony i serwisy mogące pomóc zorientować się, co jest grane w okolicy. Ciekawą usługą, w kontekście bycia na bieżąco z nadchodzącymi wydarzeniami kulturalnymi, jest Concierge dla posiadaczy mKonta Aquarius w mBanku. W ramach niej można w jednym miejscu uzyskać informacje na temat koncertów, zlecić zamówienie biletów, organizację dojazdów i tym podobne. W związku z ogromną ilością nadchodzących koncertów, oddanie się w dobre ręce takiego specjalisty Concierge może okazać się bardzo wygodną opcją, która pozwoli za wszystkim nadążyć. Oto wybrane najciekawsze koncerty w Polsce 2016, na które warto już dziś dokonywać rezerwacji.

Wielkie nazwiska: Bieber i Rihanna

Jednych to cieszy, a innych martwi, ale pozostaje faktem, że kontrowersyjny Justin Bieber jest jedną z największych gwiazd muzyki na świecie, a fanki na jego koncertach piszczą w ekstazie niczym niegdyś na Beatlesach. Kanadyjczyk podbił ich serca nagrywając w wieku 15 lat krążek My World i do dziś, delikatnie mówiąc, nie narzeka na brak popularności. Bilety na jego listopadowy koncert w Krakowie zaczęły być sprzedawane niemal rok przed wydarzeniem. Muzyk promować będzie nowy, nagrany m.in. ze Skrillexem album Purpose.

Jednak to chyba nie 22-letni wokalista jest największym nazwiskiem, które pojawi się u nas w 2016 roku. W końcu Rihanna ma już na koncie aż 14 singli, które trafiły na szczyt "Billboardu", i już teraz posiada miano wykonawczyni, która sprzedała najwięcej płyt od czasu Madonny. Piosenkarka z Barbadosu wystąpiła już raz na festiwalu Open'er w 2013 roku, rozczarowując większość widzów. Mówiło się, że spędzając cały weekend nad polskim morzem, w trakcie koncertu wyglądała już na mocno... zmęczoną. Tym razem ma okazję poprawić tamto pierwsze wrażenie. Przyjedzie specjalnie na samodzielny występ, który odbędzie się 5 sierpnia na Stadionie Narodowym w Warszawie. To, że "samodzielny", ma w sobie nutkę niedosytu - początkowo planowano, by jako support pojawił się słynny The Weeknd, ale niedawno jego przyjazd został odwołany.

Kto jeszcze spośród gigantów sceny szykuje koncerty w Polsce w 2016? We wrześniu w Warszawie pojawi się popularna rockowa kapela Nickelback, po tym jak roku temu występ w Łodzie nie doszedł do skutku z powodu operacji krtani wokalisty. Rok temu rozchorował się też Sting, który wynagrodzi wydłużone czekanie fanom w Operze Leśnej w Sopocie (2 sierpnia). Dla fanów rocka młodszego pokolenia pojawią się Kings of Leon, weterani festiwalowi, którzy w Krakowie 8 września zagrają swój pierwszy w Polsce koncert pełnowymiarowy. Krakowska Tauron Arena na pewno wypełni się też 1 czerwca, kiedy dzieci małe i duże dostaną prezent w postaci pierwszej wizyty Maroon 5. O bilety już teraz może nie być łatwo. Nie zabraknie i legend z poprzedniej epoki. W czerwcu w trzech miastach wystąpi Julio Iglesias, a w lipcu w Krakowie gratka dla fanów rocka: Black Sabbath. Zespół jest obecnie w trasie nazwanej dobitnie The End, która ma być ostatnią okazją, by kiedykolwiek zobaczyć ten kultowy skład i posłuchać na żywo przebojów z ich niemal 50-letniej kariery.

Letnie festiwale muzyczne: gorąco

Młodzież w dzisiejszych czasach nie ma lekko, bo na festiwalach światowej klasy mogą spędzić właściwie każdy letni weekend. Zacznijmy od tych największych. Open'er prezentuje w tym roku mocny lineup, na którego czele stoją Florence + The Machine i Red Hot Chili Peppers. Ale będzie też PJ Harvey, Sigur Ros, Tame Impala, Chvrches, Grimes, Bastille, i wiele innych... rusza 29 czerwca. Na początku czerwca Orange Festival w Warszawie: Skrillex, Die Antwoord i Lana Del Rey. Pomiędzy nimi można zajrzeć do Oświęcimia, gdzie nieco po cichu rozkręca się Life Festival. W tym roku będą tam Elton John oraz Queen z nowym wokalistą Adamem Lambertem, więc nudno nie będzie. Żeby tylko nie pomylić tego wydarzenia z Live Festival w Krakowie, bo to dopiero w sierpniu: tam wśród gwiazd Sia i Chemical Romance.

Jednak nie każdy festiwal kieruje się założeniem ściągnięcia jak największej ilości możliwie cenionych i słynnych muzyków każdego typu. Są też oczywiście w Polsce festiwale tematyczne, które dla fanów danego nurtu często są wydarzeniem obowiązkowym. Miłośnicy muzyki klubowej, zwłaszcza w klimatach bigroom, na pewno skuszą się na Sunrise Festival w Kołobrzegu, gdzie grali już wszyscy najbardziej cenieni DJ-e świata: Hardwell, David Guetta czy Armin van Buuren. Mekką miłośników elektroniki jest też Audioriver w Płocku, który zaprasza różnorodnych DJ-ów, prezentujących między innymi drum & bass oraz garage. Zupełnie inny nastrój zapanuje w Mrągowie na Pikniku Country, z prowadzeniem Wojciecha Cejrowskiego i występem Rosanne Cash jako największą atrakcją. Mocne gitarowe brzmienia będą z kolei dominować w Jarocinie, gdzie w tym roku pojawią się legendy metalu, Slayer, jak też niespodziewany, ale ekscytujący gość z nieco innej beczki w postaci The Prodigy. Za jeden z najbardziej wyróżniających się atmosferą festiwali trzeba uznać Castle Party, odbywające się w Zamku w Bolkowie. Jak co roku, pojawią się tam nie tylko miłośnicy gotyckiego rocka, ale też szeroko rozumianego mrocznego stylu życia: takiej ilości czarnych ubrań, gorsetów, ćwieków, oraz pomalowanych twarzy i włosów nie znajdziecie zapewne nigdzie indziej.

Pod względem skali, ich wszystkich przyćmi zapewne jak co roku bezpłatny Woodstock. Tam wiele osób wybiera się co rok z automatu, nie patrząc nawet na listę wykonawców. Ale "przy okazji" dostaną też koncert jednego z bardziej spektakularnych aktów koncertowych w Europie, czyli metalcore'owe Bring Me the Horizon, a także m.in. The Hives i Apocalypticę.

Spokojniej: filharmonie i OFF

Eksplozywne brzmienia i potężne nazwiska przyciągają najwięcej osób, ale wcale nie znaczy to, że lato można spędzić w domu, jeśli preferujemy bardziej klasyczne dźwięki. Kto lubi zajrzeć do filharmonii, ma doskonałą okazję, ponieważ swój długi "miesiąc miodowy" ciągle przeżywa otwarte jesienią Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu. Pod koniec maja w Europejskiej Stolicy Kultury 2016 wystąpią dwie spośród najbardziej cenionych orkiestr na świecie: London Symphony Orchestra oraz Wiener Philharmoniker z Austrii. Wysłuchać będzie można między innymi dzieł Mahlera, Schuberta i Straussa. Narodowe Forum Muzyki zaprasza też na wyjątkowy występ Davida Gilmoura z Pink Floyd, który ma przygotować specjalny program z Leszkiem Możdżerem i Zbigniewem Preisnerem (25 czerwca). Bywalcy oper na pewno powinni zainteresować się biletami na występ tenora Andrei Bocellego (26 czerwca, Warszawa). Tłumy ściągają zazwyczaj na występy skrzypka André Rieu, specjalizującego się w walcach Straussa - w czerwcu zagra on w Gdańsku, Łodzi i Krakowie.

To też nie w Wasze gusta? Spokojnie, i inne gatunki dostaną w 2016 znaczące wydarzenia. Dwa koncerty pod koniec czerwca da w naszym kraju uprawiająca nowoczesny jazz Esperanza Spalding. Niedaleko niej na muzycznej mapie sytuuje się Bobby McFerrin - kompozytor sięgający po jazz i reggae pojawi się w Warszawie dzień wcześniej, 28 czerwca, a potem jeszcze wystąpi w Poznaniu. W listopadzie wystąpi u nas znany ze spektakularnych aranżacji świetlnych Jean-Michel Jarre, grając w Łodzi i Katowicach. A może fascynuje Was muzyka filmowa? We wrześniu w Krakowie koncert da Ludovico Einaudi.

Jak widać, dziać się będzie niezmiernie dużo, jeśli na tak długiej liście dopiero na końcu trzeba wspomnieć z grzeczności, że będzie też Asymmetry Festival we Wrocławiu, że w Polsce pojawią się wykonawcy tak różnorodni i uznani jak Kraftwerk, Rammstein, Placebo, The Cure, Iron Maiden, King Crimson, Royal Republic, Avicii czy Lumineers. To sporo, prawda? Gdybyśmy chcieli zobaczyć wszystkie ciekawe koncerty 2016 w Polsce, nie byłoby to możliwe nawet poświęcając na to każdy dzień. Na całe szczęście, jest coś takiego jak różnica gustów i preferencji. Dzięki temu powinno jakoś dać się wytrzymać lato i nie popaść w życiową i finansową ruinę...

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy