Yach Fillm bez pieniędzy, z pomocą przyjaciół
21. edycji Festiwalu Polskich Wideoklipów Yach Film tak naprawdę miało nie być - impreza nie otrzymała żadnego wsparcia finansowego (poprzednie edycje dotowało m.in. miasto Gdańsk). Jednak Yach Paszkiewicz powrócił do początków swojego festiwalu, kiedy ten odbywał się w formie prywatnej, towarzyskiej inicjatywy.
"Przez te dwadzieścia lat sytuacja zmieniła się diametralnie. Wszystko oczywiście za sprawą internetu, który okazał się genialnym medium, jeśli chodzi o teledyski i - jak się okazało - o przygotowanie imprez tego typu. Na naszej stronie na Facebooku wręcz się gotuje: codziennie mamy tysiące wejść, ludzie oglądają teledyski, głosują na nie w konkursie, komentują, dyskutują. A na to wszystko nie potrzeba żadnych pieniędzy, to się dzieje samo" - komentował jeszcze przed festiwalem Yach Paszkiewicz w trójmiejskim dodatku "Gazety Wyborczej".
Tegoroczna edycja odbyła się w sobotę (1 września) w Gdańsku. Skromna gala, zamknięta dla publiczności została zorganizowana w należącym do Liroya klubie Polmozbyt, którego oficjalne otwarcie zaplanowano na połowę września.
W tym roku wręczono nagrody w czterech kategoriach. Grand Prix zdobył nagradzany już na Yachach Krzysztof Skonieczny za "Defto" Jamala. Statuetka za animację przypadła Zuzannie Szyszak ("Pożegnanie małego wojownika" Czesław Śpiewa). Nagrodzono także debiutantów: Jaromira Dziewica, Sławomira Bergańskiego, Tomasza Wieczorka i Mistofa Tinter ("Stara baśń" - lilavenda).
Zobacz teledysk "Defto" Jamala:
Po raz pierwszy przyznano Cyber Yacha. Laureata wybrali w głosowaniu użytkownicy Facebooka. Nagrodę zdobył Florian Malach (Pezet - "Supergirl"). "Cieszy mnie, że ludzie zagłosowali na artystyczną pracę, a nie na przebój" - podkreślił Yach Paszkiewicz.
Zobacz klip "Supergirl" Pezeta:
Czytaj także: