Reklama

Travis: Niewidzialny zespół, niewidzialne uczucia

18 czerwca ukaże się trzeci album w karierze szkockiej grupy Travis, zatytułowany "The Invisible Band". Członkowie grupy ujawnili, iż wybrali taki właśnie tytuł, ponieważ ich zdaniem muzyka to nie tylko dźwięki, ale także niewidzialne odczucia tych, którzy ją nagrywali.

18 czerwca ukaże się trzeci album w karierze szkockiej grupy Travis, zatytułowany "The Invisible Band". Członkowie grupy ujawnili, iż wybrali taki właśnie tytuł, ponieważ ich zdaniem muzyka to nie tylko dźwięki, ale także niewidzialne odczucia tych, którzy ją nagrywali.

"Można powiedzieć, że na taśmę magnetyczną, na którą nagrywa się materiał podczas sesji nagraniowej, trafiają nie tylko same dźwięki instrumentów, ale i wszystkie towarzyszące grze emocje, więzi łączące muzyków, oddziaływanie otaczających przedmiotów - wszystkie rzeczy niewidzialne dla oczu, ale i te słyszalne dla odbiory. Uważamy, że nie należy narzucać sposobu spostrzegania muzyki, bo tylko wtedy można ją przeżyć po swojemu. Wizualizacja naszych piosenek w formie teledysków to, niestety, kompromis, jakiego wymaga w dzisiejszych czasach telewizja, i którego nie łatwo uniknąć" - powiedział Neil Primrose, perkusista grupy.

Reklama

Przeczytaj cały wywiad z zespołem Travis.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Travis | dźwięki | muzyka | uczucia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama