"To jest właśnie Polska"

Na konferencję prasową Owsiak przyjechał wprost z Akademii Sztuk Przepięknych (ASP).

"Tam się dzieje coś nieprawdopodobnego, ludzie super reagują. To jest właśnie Polska" - powiedział.

W ASP trwają właśnie spotkania ze znanymi ludźmi ze świata muzyki, mediów, duchownymi. W piątek zaplanowano spotkania m.in. z Tomaszem Lisem i naczelnym rabinem Polski. Owsiak podkreślił, że zaproszeni przez niego goście są pod dużym wrażeniem po spotkaniach i rozmowach z woodstockowiczami.

Zdaniem Owsiaka do Kostrzyna mogło już przyjechać ok. 100 tys. ludzi.

"Ilu ludzi jest na polu namiotowym. Trudno mi powiedzieć. Koleje poinformowały nas, że przywiozły ok. 55 tys. osób, a ja myślę, że około stówy już jest. Nadciągają, pogoda się zrobiła fajna" - powiedział Owsiak.

Jak podkreślił, do tej pory na polu namiotowym nie zanotowano żadnych incydentów.

"Nie było sytuacji podbramkowych, ludzie się stosują do naszego regulaminu".

Z szacunków policji wynika, że w piątkowe przedpołudnie w Kostrzynie było ok. 70 tys. ludzi. Wielu z nich dojechało tam pociągami, które nadal dowożą fanów tej imprezy. Zdaniem Owsiaka więcej młodych ludzi niż w poprzednich latach przyjeżdża samochodami, których wiele widać na polu namiotowym.

Podczas ostatniej konferencji prasowej przed rozpoczęciem się festiwalu Jerzy Owsiak zaapelował do mediów o przypominanie ludziom zmierzającym wciąż do Kostrzyna o konieczności właściwego, bezpiecznego zachowania się w drodze i na Przystanku.

Szef WOŚP po raz kolejny zapytany o powody zapowiadanej zmiany formuły festiwalu zapewnił, że nie chodzi o publiczność, tylko o sprawy formalne związane z organizacją festiwalu i jego duże koszty (ok. 2 mln zł).

Zobacz raport specjalny Przystanek Woodstock 2007!