Tata Kazika współpracował z SB: "Trudno ocenić"

Kazik Staszewski z zespołu Kult napisał książkę o ojcu. Wydawnictwo zawierać będzie m.in. informacje na temat współpracy Stanisława Staszewskiego ze Służbą Bezpieczeństwa.

Kazik Staszewski o ojcu: "Daleki jestem od potępiania jego wyborów"
Kazik Staszewski o ojcu: "Daleki jestem od potępiania jego wyborów"MWMedia

W rozmowie z magazynem "Do Rzeczy" Kazik Staszewski zdradził, że jego ojciec od czerwca 1953 roku do grudnia 1954 roku współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa.

"Był donosicielem takim, jakim był człowiekiem - niepoukładanym. Nie przychodził na spotkania. Nie było nawiązania współpracy ani jej rozwiązania - przynajmniej nie ma takich dokumentów" - opowiada lider grupy Kult.

"W rodzinie pamięta się, że mój dziadek Kazimierz uczulał towarzystwo, żeby nie rozmawiano na tematy polityczne, gdy Staszek jest w pobliżu. Może sam coś wyczuwał albo ojciec mu powiedział" - wspomina Kazik Staszewski.

Wokalista grupy Kult przyznaje, że jego relacje z ojcem nie układały się idealnie.

"Do takiego stopnia, że programowo nie interesowała mnie jego muzyka. Skasowałem nawet kasetę z oryginalnymi nagraniami, nagrywając na niej swoje kawałki" - powiedział w rozmowie z "Do Rzeczy".

Kazik Staszewski zaznacza również, że jego ojciec wierzył w komunistyczną ideologię i być może z tego powodu łatwiej było mu współpracować z SB.

"Był zadeklarowanym komunistą, ale trudno mi oceniać kogoś, kto nie żyje ponad 40 lat, a współpracował 60 lat temu. Daleki jestem od potępiania jego wyborów" - czytamy.

"Trudno mi więc wchodzić w motywację człowieka, który przeżył Mauthausen" - dodaje przypominając, że jego ojciec w czasie II wojny trafił do położonego na terenie Austrii nazistowskiego obozu koncentracyjnego.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas