Maleńczuk: Walka na pięści i kamienie

Maciej Maleńczuk przyznał, że ideały socjalizmu trafiły do niego. I wciąż nie są mu obce, choć jest to specyficzny typ socjalizmu.

- Ja w latach 70. byłem socjalistą. Jako młody chłopiec i do tego sportowiec myślałem, że socjalizm to równość, socjalizm to braterstwo i tak dalej. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że w dalszym ciągu tak uważam - śmieje się były wokalista Püdelsów.

- Dalej jestem socjalistą, a niektórzy nawet pomyślą, że pewnie faszystą. Ale dla mnie to nie jest w porządku, że ludzie dostają głodowe pensje i pracują na to ponad siły. Po to tylko, by utrzymać czyjś pałac.

- Mój socjalizm jest specyficzny, bo jako artysta i poeta w pewnym sensie nie mogę nie być socjalistą. To jest specyficzne pojęcie artystycznego socjalizmu, który nie ma nic wspólnego z SLD, ani tym bardziej z wysiedleniem Polaków do Kazachstanu.

- Gdy wybuchła sprawa Sierpnia '80, miałem 18-19 lat. I w ogóle za bardzo nie rozumiałem o co chodzi. Nie kumałem tej czaczy. Dopiero później zrozumiałem, że trzeba walczyć na pięści i na kamienie - wspomina artysta.

- Zatem gdy dostałem powołanie do wojska, to jedyną rzeczą, jaką mogłem zrobić, było odmówienie przyjęcia broni od reżimu. A służenie w wojsku było popieraniem państwa. Zrobiłem co mogłem i po prostu nie przyjąłem tej broni.

- Otrzymałem dwuletni wyrok, który odsiedziałem. I tak wyglądał mój udział w tamtych wydarzeniach. A jeszcze później, w 1989 roku, udało mi się paru milicjantów przyciulać.

Poprosiliśmy Macieja Maleńczuka, by sprecyzował sformułowanie przyciulać.

- Pięciu chyba gliniarzy dostało ode mnie po prostu w ryj. Ku chwale ojczyzny, oczywiście! - śmieje się Maleńczuk.

- Jedyne, czego teraz żałuję, to to, że nie mogę uściskać Kuroniowi ręki. Oczywiście Jackowi. Tylko tyle... Niech mu ziemia lekką będzie - powiedział na koniec lider Homo Twist.

Już wkrótce na stronach portalu INTERIA.PL cały wywiad z Maciejem Maleńczukiem, a już teraz możecie oglądać jego najnowszy teledysk, zrealizowany do solowego utworu "Edek Leszczyk"!