Legendarny wokalista mieszka na ulicy
Słynny wokalista funkowy Sly Stone żyje na skraju nędzy - donoszą amerykańskie media.
W latach 60. i 70. zeszłego stulecia artysta wraz z zespołem Sly And The Family Stone wyznaczał nowe trendy w muzyce funkowej i soulowej. Do kanonu przeszły takie albumy Sly Stone'a, jak "Stand!" czy "There's a Riot Goin' On".
Jak przypomina "New York Post", swego czasu artysta mieszkał w imponującej rezydencji w Beverly Hills, a jeszcze kilka lat temu w posiadłości z winiarnią w Napa Valley w Kalifornii.
Jednak od pewnego czasu sytuacja Sly Stone'a jest tak dramatyczna, że obecnie artysta mieszka w... furgonetce.
"Lubię mojego vana. Nie chcę wracać do normalnego domu. Nie mogę znieść nocowania codziennie w tym samym miejscu. Muszę się przemieszczać" - ekscentryczny artysta w ten sposób tłumaczy dziennikarzom przeprowadzkę z willi do furgonetki.
68-letni Sly Stone zazwyczaj nocuje w owianej złą sławą dzielnicy Crenshaw w Los Angeles. Jak informuje "New York Post", wokalistą opiekuje się starsze małżeństwo, gotując mu posiłki i zezwalając na korzystanie z łazienki.
Zobacz Sly And The Family Stone: