Jubileuszowy Unsound w Krakowie pod hasłem "The End"

Znamy pierwszych wykonawców 10. edycji Unsound w Krakowie. Światowe premiery, zaskakujące wspólne projekty, wyjątkowe wydarzenia!

Tegoroczna edycja Unsound odbędzie się pod hasłem "The End"
Tegoroczna edycja Unsound odbędzie się pod hasłem "The End"materiały prasowe

Rok 2012 oznacza dziesięciolecie festiwalu Unsound w Krakowie. Tegoroczna edycja odbędzie się w październiku pod tajemniczym hasłem "The End".

Z okazji dziesiątych urodzin organizatorzy zaprosili do Krakowa artystów, którzy występowali u nas w przeszłości. Tym razem przygotują projekty specjalne na niespotykaną skalę. Pojawią się również zaskakujące debiuty, prezentacje labeli i inne atrakcje, do których Unsound - w swojej krakowskiej i nowojorskiej edycji - zdążył przyzwyczaić.

Z przyjemnością ogłaszamy, że aTelecine (Los Angeles) wybrali Kraków jako miejsce swojego światowego debiutu na żywo. Grupa składająca się z Sashy Grey, Pablo St. Francisa, Iana Cinnamona i Anthony'ego D'Juana wydaje w Dais Records i Pendu Sound (Nowy Jork). Inspirację czerpią z industrialu lat 80. i brzmienia takich grup jak Throbbing Gristle, Coil i Nurse With Wound, jednak zachowują przy tym własne brzmienie. FACT chwalił album aTelecine z 2011: "'A Cassette Tape Culture' to bezkompromisowe i odważne wydawnictwo, osiągnięcie godne podziwu". Według Boomkat, aTelecine to "jedno z najciekawszych, najmroczniejszych zjawisk na odrodzonej scenie DIY/Darkwave".

Wiosną 2012 Tim Hecker i Oneohtrix Point Never - gwiazdy sceny eksperymentalnej - rozpoczęli wspólne nagrania w Mexican Summer na Brooklynie. Rezultatem sesji była pierwsza płyta z serii studyjnych improwizacji pod szyldem SSTUDIOS, które będą ukazywać się nakładem Software. Pomysłodawcami cyklu są Daniel Lopatin (OPN) i C Spencer Yeh. Jednak jeszcze przed wydaniem płyty Hecker i Oneohtrix Point Never zaprezentują - po raz pierwszy na świecie - nowy materiał na żywo.

"Trinity" to wspólny projekt Lustmorda i Biosphere'a, powstały na specjalne zamówienie Unsound. Muzyka i wizualizacje autorstwa MFO są ilustracją opowieści o testach broni jądrowej na pustyni w Nowym Meksyku. Lustmord i Biosphere na początku 2012 roku zbierali nagrania terenowe w White Sands Missile Range i Los Alamos. Utwór miał swoją premierę na festiwalu Unsound New York. Według The New York Times, "Lustmord i Biosphere to pokrewne dusze, mistrzowie złowieszczego ambientu: ich muzyka jest wszechogarniająca, ciemna, powolna. 'Trinity' wypełnia przestrzeń tektonicznymi grzmieniami i narastającym świstem, nawałnicą przerywaną chwilami ciszy, dźwiękami syren, klaustrofobicznymi elektronicznymi i orkiestrowymi akordami...".

W Krakowie odbędzie się europejska premiera utworu. Warto przypomnieć, że to z okazji Unsound udało się namówić Lustmorda na drugi w ciągu trzydziestu lat występ na żywo. Właśnie wtedy poznał on Biosphere'a.

Miniony rok był pasmem sukcesów dla Julii Holter. Są ku temu powody: jej album z 2011, "Tragedy", doczekał się kontynuacji w postaci równie wspaniałego "Ekstasis". Obie płyty udowadniają, że Julia jest jedną z najbardziej wyrazistych i obiecujących kompozytorek, a jej autorska wersja muzyki pop jest złożona i nasycona eksperymentami. Julia Holter wystąpiła z recitalem fortepianowym na Unsound New York. Teraz będzie miała okazję zaprezentować swoje kompozycje publiczności w Krakowie.

Sensacyjnie zapowiada się koncert V/VM - najbardziej kontrowersyjny ze wszystkich projektów Leylanda Kirby'ego (The Caretaker). Poza spontanicznym występem w Madrycie w 2010, gdy cała Europa pokryła się pyłem z islandzkiego wulkanu, V/VM nie widziano na scenie od 2006 roku. Ich zła sława jednak nie ucichła i w Sieci wciąż można natrafić na poharatane, upiorne, zdeformowane i lekceważące prawa autorskie miazmaty na bazie przebojów Chrisa de Burgh, Johna Lennona i Robbiego Williamsa. Dawniej V/VM słynęli z występów pełnych hałasu i rzezi na muzyce pop, bogatych w świńskie maski i akty samookaleczenia. Leyland Kirby zapowiada, że występ na Unsound będzie "łabędzim śpiewem" V/VM, co może oznaczać dla projektu również rychły koniec, gdyż Leyland Kirby zamierza prowadzić życie bezpieczniejsze dla kości i stawów.

"The End" dopiero się rozpoczyna. Kolejnych artystów, którzy wystąpią na festiwalu poznamy w najbliższych tygodniach. Ponieważ Unsound nie jest zwyczajnym festiwalem, koncerty będą odbywać się w nietypowych miejscach - XVI-wiecznym kościele, zabytkowej synagodze czy poprzemysłowych halach.

Unsound Festival odbędzie się w dniach 14-21 października.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas