Reklama

Ich muzyka uratowała go przed wilkami!

Jak donoszą norweskie media, 13-letni chłopiec obronił się przed watahą wilków przy pomocy... muzyki amerykańskiej formacji Creed.

Norweska stacja TV 2 podała, że Walter Eikrem z miasteczka Rakkestad wracał ze szkoły do domu, gdy nagle na drodze chłopca stanęły cztery wilki. 13-latek słuchał wówczas muzyki Creed na telefonie komórkowym.

Według doniesień stacji telewizyjnej, zaskoczony i przerażony nastolatek nie stracił jednak rezonu. Chłopak zdjął słuchawki i podkręcił potencjometr odtwarzacza. W tym momencie wilki zawróciły do lasu.

Jak wspominał Walter Eikram, wilki "nie wyglądały na przestraszone".

"Po prostu odwróciły się i pobiegły dalej" - stwierdził chłopak.

Reklama

Spotkania z wilkami to dla mieszkańców norweskiej prowincji codzienność. Do ataków dochodzi jednak sporadycznie.

"Najgorsza rzeczą, jaka możesz zrobić, to zacząć uciekać. Wtedy prowokujesz wilki do pościgu" - pouczał 13-latek z Rakkestad.

Gdyby ktoś miał problemy z watahą wilków, to przypominamy największy przebój Creed "With Arms Wide Open":

Dodajmy, że niektóre media podają, iż zespołem który odpędził wilki, była amerykańska formacja thrashmetalowa Megadeth.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: stacja | chłopak | chłopiec | Wilk | Creed | muzyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy