Ich drogi się rozeszły
To, o czym mówiło się nieoficjalnie od tygodni, okazało się prawdą. Bob Bryar nie jest już perkusistą amerykańskiej formacji My Chemical Romance.
Bryar występował z zespołem od 2004 roku, kiedy to zastąpił za bębnami Matta Pelissiera, oryginalnego członka My Chemical Romance.
Rozstanie z kolejnym perkusistą potwierdził na oficjalnej stronie grupy gitarzysta Frank Iero:
"W ostatnim czasie, kiedy tylko piszemy do was, mamy złe wieści i przepraszamy za to. Jednak nauczyliśmy się, że życie nie może być cały czas słodkie, czasami musi być również gorzkie" - muzyk zwrócił się do fanów.
"Przez ostatnie lata słodkie momenty zdecydowanie przebijały te gorzkie, a stało się to dzięki wam. Dlatego właśnie chcemy was bezpośrednio informować nawet o złych sprawach. Nie chcemy, byście czytali jakieś g**niane plotkarskie serwisy" - napisał Iero.
"Kilka tygodni temu drogi My Chemical Romance i Boba Bryara rozeszły się. To była bolesna decyzja dla każdej ze stron i nie przyjęliśmy jej z ulgą. Życzmy mu wszystkiego dobrego w jego kolejnych przedsięwzięciach i wymagamy, byście zrobili to samo" - zaapelował muzyk.
Frank Iero poinformował, że pomimo odejścia perkusisty, My Chemical Romance intensywnie pracują nad kolejnym albumem. Nowe piosenki są ponoć "pełne mocy".
"To, co tworzymy, za każdym razem rejestrujemy na taśmie. To najbardziej ekscytujący i szczery sposób pracy" - stwierdził gitarzysta.
Zobacz teledyski My Chemical Romance na stronach INTERIA.PL!
