Reklama

Giulia y los Tellarini: Miłość i złość

"Namiętny krzyk o życie" - tak wydawca zapowiada drugą płytę hiszpańskiego zespołu Giulia y los Tellarini, która zdobyła popularność za sprawą piosenki "Barcelona" z filmu "Vicky, Cristina, Barcelona" Woody'ego Allena.

"Jednym z głównych składników płyty 'L'Arrabbiata' (po polsku - złość) jest sos, drugi album Giulia y Los Tellarini, poza czosnkiem i pomidorami, zawiera paprykę dodającą całości pikantnego smaku. Zainspirowany tym pomysłem zespół, nagrał płytę pełną pasji kreując swój własny muzyczny sos wymieszany bogactwem rytmów latynoskich. Efektem jest prawdziwa eksplozja, namiętny krzyk o życie" - czytamy w zapowiedzi albumu.

"L'Arrabbiata" ukaże się 30 stycznia. Na stronie internetowej wydawcy Iberia Records można zamówić płytę z osobistą dedykację wokalistki Giulii Tellarini.

Reklama

Na drugim albumie zespołu znalazł się utwór "Warszawa" - muzyczny hołd dla polskiej stolicy i jednocześnie piosenka o miłości (jeden z członków zespołu zakochał się w mieszkance Warszawy).

Muzycy widzą Warszawę jako miasto kontrastów, szalonych imprez do rana i pięknych kobiet. Giulia Tellarini wraz z zespołem odwiedziła Warszawę 21 października 2011, aby nakręcić klip do utworu. Teledysk, zrealizowany przez Grupę 13 i Iberia Records, jest mieszanką mglistych wspomnień, urywków, fragmentów widoków Warszawy takiej, jaką zobaczyli i zapamiętali ją członkowie formacji. Miastu towarzyszy magiczna i romantyczna aura, uchwycona wśród wąskich uliczek Starego Miasta.

"Warszawa" jest ostatnią częścią tryptyku muzycznego, w którego skład wchodzą słynna z filmu Woody'ego Allena "Vicky, Cristina, Barcelona" tytułowa "Barcelona" oraz "Buenos Aires".

Zobacz teledysk "Warszawa":

3 lutego w klubie Palladium w Warszawie odbędzie się koncert promujący nowy album Giulia y los Tellarini. Grupa zagra także trzy dni wcześniej (31 stycznia) we Wrocławiu w CS Impart.

Teksty piosenek po raz kolejny zostały napisane w różnych językach: hiszpańskim, francuskim, włoskim i angielskim. W ten sposób zespół kontynuuje promowanie międzynarodowego i eklektycznego charakteru swojej natury, udowadniając, że prawo wyboru języka jest niezbędne do utworu i prawdziwym wyrazem uczuć. Album jest kompilacją kilku głównych rytmów latynoskich.

Są piosenki, które zaliczamy do takich gatunków, jak bolero ("Loko amor"), bossa novy ("Caricias"), ranchera ("El gato de mi vecina") lub flamenco i salsa ("Maldita fe"). Ale można też znaleźć romantyczne i fatalistyczne huśtawki ("Le Parfum" i "Gabriella"). Jest to jeden z nowych aspektów, które wyróżniają ten drugi album od pierwszego, "Eusebio". Jest tu również miejsce na liryzm i wyznania ("Turtle") i dramatyczną złożoność "Jail", "Il ne m'aime pas" lub "Warszawa", którą można zaliczyć do musicalu, gdzie główni bohaterowie przeżywają swoje życie na krawędzi.

Zobacz teledysk do przeboju "Barcelona":

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy