Czesław Mozil kontra Marysia Sokołowska
W uczęszczanym przez Polaków kościele w Kopenhadze Czesław Mozil znalazł karteczki z... manifestem Marysi Sokołowskiej. Co zrobił muzyk?
Przypomnijmy - Marysia Sokołowska z Gorzowa Wielkopolskiego zasłynęła tym, że podczas spotkania licealistów z Donaldem Tuskiem zadała premierowi pytanie: "Dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski"?
Później Sokołowska odmówiła przyjęcia kwiatów od "zdrajcy", czym zaskarbiła sobie uwielbienie prawicy. Świeżo upieczona gwiazda wylądowała na okładce tygodnika "W Sieci", a media szczegółowo informują o jej kolejnych poczynaniach.
Niedawno w sieci pojawiło się wideo, na którym Marysia prezentuje swój talent wokalny w utworze "Ave Maria".
Czesław Mozil ujawnił na Facebooku - i udokumentował to zdjęciem - że w kościele w Kopenhadze kolportowany był manifest Marysi Sokołowskiej pod wiele mówiącym tytułem "Dlaczego uważam pana premiera za zdrajcę?".
"Odwiedziłem swój kościół w Kopenhadze i co leży obok psalmów... Karteczki, które wspominają słowa młodej dziewczyny o nazwie Marysia. Zabrałem wszystkie karteczki ze sobą do domu, bo z tego co pamiętam, to msza święta nigdy mnie nie pouczała. Było miejsce także dla mnie i dla ciebie" - napisał Czesław Mozil na Facebooku.