Coma zawieszona... na chwilę

"Z dniem dzisiejszym zespół Coma zawiesza działalność" - taki wpis pojawił się na oficjalnym profilu grupy na Facebooku, budząc niezwykle gorącą dyskusję.

Piotr Rogucki z kolegami z grupy Coma zrobił sobie żarcik
Piotr Rogucki z kolegami z grupy Coma zrobił sobie żarcik 

Coma w trasie - Białystok, 5 listopada 2011 r.

Zobacz zdjęcia z koncertu Comy w Białymstoku. Zespół dowodzony przez wokalistę Piotra Roguckiego promuje niezatytułowaną płytę (od koloru okładki nazywanej "czerwoną").

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Wpis był tym bardziej zaskakujący, że w październiku 2011 roku ukazała się dobrze przyjęta płyta ze względu na kolor okładki nazywana "czerwoną". Łódzka formacja ma za sobą jesienną trasę promującą nowy materiał, a od lutego rozpoczyna kolejny cykl koncertów.

Pierwszy z nich odbędzie się 3 lutego w Gliwicach.

Postanowiliśmy sprawdzić informację u menedżera Roberta Kurpisza, który zdementował pogłoski o zawieszeniu działalności, a wpis nazwał "Facebookowymi żarcikami". Od przedstawiciela zespołu dowiedzieliśmy się również, że Coma ma bogate plany na 2012 rok, w tym także wydawnicze. Szczegółów jednak nie chciał zdradzić.

Tuż po tym, na profilu zespołu na Facebooku pojawił się kolejny wpis, wyjaśniający całe, stosunkowo krótkotrwałe zamieszanie:

"Z dniem dzisiejszym zespół Coma zawiesza działalność aż do dnia 31 stycznia... zapomnieliśmy dodać? ups..." - czytamy.

Krótka przerwa związana jest z kilkoma solowymi występami wokalisty Piotra Roguckiego, który promuje album "Loki - wizja dźwięku".

Sprawdź teledysk "Na pół" promujący "czerwoną" Comę: