Reklama

Björk: Powrót do muzyki

"To dla mnie ulga - po trzech latach pracy w biznesie filmowym, z powrotem mam w głowie piosenki" - powiedziała zadowolona z prac nad swym kolejnym albumem Björk, charyzmatyczna islandzka wokalistka. Jej nowa płyta, ostatecznie zatytułowana "Vespertine", w sklepach ukaże się w maju.

"To dla mnie ulga - po trzech latach pracy w biznesie filmowym, z powrotem mam w głowie piosenki" - powiedziała zadowolona z prac nad swym kolejnym albumem Björk, charyzmatyczna islandzka wokalistka. Jej nowa płyta, ostatecznie zatytułowana "Vespertine", w sklepach ukaże się w maju.

Prace nad albumem odbywały się w Islandii, Hiszpanii, Danii oraz w Nowym Jorku, gdzie Björk spędziła kilka tygodni, pracując z instrumentalistką specjalizującą się w grze na harfie. W swym rodzinnym kraju piosenkarka zaprosiła do udziału w sesji Jake'a Daviesa i Mariusa De Vriesa, którzy pomogli jej napisać parę utworów.

Nie należy spodziewać się żadnych drastycznych zmian w porównaniu do albumu "Homogenic". Świadczyć o tym mogą chyba tytuły kilku piosenek ("Cocoon", "Aurora," i "Hidden Place").

"Płyta 'Homogenic' była bardzo emocjonalna i dramatyczna, zarówno pod względem muzycznym, jak i tekstowym. 'Vespertine' będzie czymś zupełnie innym, ale w jakimś sensie bardzo podobnym do poprzedniego albumu" - powiedziała wokalistka.

Reklama

Na pierwszym singlu promującym nową płytę Björk, znajdzie się utwór "Hidden Place", do którego nakręcono już teledysk. Wyreżyserowała go para holenderskich fotografów Inez Van Lamsweerde i Vinoodh Matadin.

Tymczasem Björk, która zagrała główną rolę w filmie Larsa von Triera "Tańcząc w ciemnościach", otrzymała kolejną nagrodę za swój aktorski debiut. W poniedziałek, 5 marca, została okrzyknięta najlepszą aktorką podczas wręczania nagród BODIL, duńskiego odpowiednika Oscara.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nowa płyta | Björk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL