Reklama

Ostatni utwór Jeffa Becka. Nagrał "Moon River" z Erikiem Claptonem

Nie lada gratka dla fanów Jeffa Becka i Erica Claptona. W sieci zadebiutowała premierowa piosenka duetu, która została zarejestrowana na krótko przed śmiercią Becka w styczniu tego roku. "Moon River" to utwór spopularyzowany przez m.in. Audrey Hepburn i Louisa Armstronga. Teraz w nowej, blues-rockowej wersji.

Nie lada gratka dla fanów Jeffa Becka i Erica Claptona. W sieci zadebiutowała premierowa piosenka duetu, która została zarejestrowana na krótko przed śmiercią Becka w styczniu tego roku. "Moon River" to utwór spopularyzowany przez m.in. Audrey Hepburn i Louisa Armstronga. Teraz w nowej, blues-rockowej wersji.
Jeff Beck przyjaźnił się z Erikiem Claptonem od lat. To ich ostatni utwór / Paul Natkin / Contributor /Getty Images

W styczniu tego roku świat muzyki pogrążył się w żałobie - zmarł Jeff Beck . Jeden z najwybitniejszych gitarzystów w historii muzyki odszedł w wieku 78 lat. Niedługo później jego dawny kolega z zespołu The Yardbirds, Eric Clapton, zapowiedział specjalne koncerty w hołdzie legendarnemu muzykowi.

Podczas wyprzedanych już koncertów wystąpią także m.in. Johnny Depp, Ronnie Wood, Derek Trucks, Imelda May, Rod Stewart i wielu innych. Do line-upu wkrótce dołączą kolejni artyści. Wydarzenia odbędzie się już lada dzień - 22 oraz 23 maja tego roku w kultowym obiekcie, czyli londyńskiej Royal Albert Hall.

Reklama

Eric Clapton do uhonorowania niezwykłej kariery Becka zaprosił także innych artystów, którzy współpracowali z nim na przestrzeni lat. Jak na razie potwierdzono udział: Gary'ego Clark Jr, Doyle'a Bramhalla II, Susan Tedeschi i Dereka Trucks, a także Billy'ego Gibbonsa, Johna McLaughlina i Roberta Randolpha

Dochody z koncertu zostaną przekazane Folly Wildlife Rescue, organizacji bliskiej sercu Jeffa Becka.

Eric Clapton i Jeff Beck w klasyku "Moon River"

Tymczasem Eric Clapton przygotował niespodziankę dla fanów obu gitarzystów. Właśnie miał premierę klasyczny utwór "Moon River" z repertuaru Henry'ego Manciniego i Johnny'ego Mercera. Możemy w nim usłyszeć partie nagrane przez Jeffa Becka na krótko przed śmiercią.

"Ostatnio widziałem go na YouTube, gdy grał koncerty w Ameryce w zeszłym roku, [my] graliśmy koncerty w Europie, a ja naprawdę czułem się źle i nie było mi dobrze - wciąż miałem Covid, kiedy grałem koncerty - wracałem do mojego pokoju i oglądałem koncert Jeffa z poprzedniej nocy. Oglądałem go i to podnosiło mnie na duchu, dzięki czemu mogłem być zdolny do pracy nad swoimi rzeczami, a mnie wydawało się, że on stale poruszał się w górę o szczebel cały czas, każdego roku" - powiedział Clapton w niedawnym wywiadzie dla The Real Music Observer.

Gitarzysta ma nadzieję, że nowa wersja utworu, którą pierwotnie zagrał na koncercie z Beckiem w 2010 roku ma szansę zostać nominowana do nagrody Grammy. "To w końcu nastąpi. W maju gramy tribute dla Jeffa, nagraliśmy razem 'Moon River'. Zrobiliśmy to na żywo lata temu, w 2010 roku, ale w zeszłym roku nagraliśmy to w studio i jest piękne" - mówi Clapton.

Nie pozostaje nic innego, jak posłuchać dwóch wirtuozów w kompozycji "Moon River".

Kim był Jeff Beck?

Brytyjski muzyk swobodnie poruszał się w różnych obszarach muzycznych: rocka, hard rocka, heavy metalu, jazz rocka, blues rocka.

Beck dorastał w Wallington w Anglii. Grająca na pianinie matka i fascynacja rodziny muzyką od tanecznej po klasyczną wpłynęły na rozbudzenie wrażliwości małego Jeffa. "Dla moich rodziców, którzy żyli w czasach wojny, muzyka była sposobem na oderwanie się na chwilę od problemów dnia codziennego. To robiło na mnie wrażenie. Byłem naprawdę mały, kiedy jazz pojawił się w Anglii i nadal pamiętam zakradanie się do dużego pokoju, by posłuchać go w radiu, przy absolutnym braku aprobaty ze strony moich rodziców" - wspominał.

Jeff Beck nauczył się grać na gitarze i zaczął występować w Londynie. Pracował jako muzyk sesyjny z Screaming Lord Sutch i the Tridents. W 1965 r. zastąpił Erica Claptona w Yardbirds. W 1967 r. utworzył własny zespół - Jeff Beck Group w składzie z Rodem Stewartem jako wokalistą i Ronem Woodem (późniejszym gitarzystą The Rolling Stones) na basie. Razem wydali dwa albumy - "Truth" (1968) oraz "Beck-Ola" (1969)- będące w kolejnych latach punktem odniesienia dla nowo powstałych zespołów rockowych.

Na początku lat 70. Jeff Beck, już ze zmienionym składem zespołu, nagrał kolejne dwa albumy - "Rough and Ready" oraz "The Jeff Beck Group". W 1973 r. z nowym zespołem gitarzysta nagrał album "Beck, Bogert and Appice". Odchodząc od hard rocka Beck nagrał "Blow By Blow" (1975) and "Wired" (1976).

Muzyka była największą pasją Becka, ale ma on też sentyment do samochodów z podrasowanymi silnikami (hot rods). O swoich pasjach mówi "Lubię pracować w studiu, bo to jest delikatne, pracujesz dla uzyskania dźwięku. Lubię też przesiadywać w garażu, bo bryły stali nie mają z tą delikatnością nic wspólnego. Jest też niebezpieczniej. Nigdy nie zostałem prawie zmiażdżony przez moją gitarę, a nie mogę tego samego powiedzieć o moich corvettach".

By promować album "Jeff", Beck wyruszył w 2003 r. w trasę z legendą bluesa B.B. Kingiem podczas 12. dorocznego B.B. King Music Festival. W kolejnych latach odbył wiele tournee: po Australii i Nowej Zelandii, Japonii, Europie i Kanadzie. W 2009 r. Jeff Beck, Stevie Wonder i Eric Clapton zostali poproszeni o występ podczas the Rock and Roll Hall of Fame 25th Anniversary Concerts w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Z powodu choroby Eric Clapton musiał odwołać występ, ale Beck wraz z zespołem zastąpił go na scenie. Jeff zaskoczył publiczność grając "Superstition", a podczas kolejnego wieczoru, wystąpił z gośćmi specjalnymi, takimi jak StingBuddy Guy i Billy Gibbons.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eric Clapton | Jeff Beck
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy