Polsat SuperHit Festiwal 2023
Reklama

Polsat SuperHit Festiwal 2023: Co działo się pierwszego dnia? [RELACJA, ZDJĘCIA]

Pierwszy dzień Polsat Superhit Festiwal to dwa koncerty pełne gwiazd. Podczas Radiowego Przeboju Roku oraz koncertu Platynowego na scenie pojawili się m.in.: Doda, Agnieszka Chylińska, Smolasty, Sara James, bryska oraz Julia Wieniawa i Oskar Cyms. Swoje jubileusze świętowali tego dnia Dawid Kwiatkowski i zespół Bajm. Co jeszcze działo się na scenie?

Pierwszy dzień Polsat Superhit Festiwal to dwa koncerty pełne gwiazd. Podczas Radiowego Przeboju Roku oraz koncertu Platynowego na scenie pojawili się m.in.: Doda, Agnieszka Chylińska, Smolasty, Sara James, bryska oraz Julia Wieniawa i Oskar Cyms. Swoje jubileusze świętowali tego dnia Dawid Kwiatkowski i zespół Bajm. Co jeszcze działo się na scenie?
Beata Kozidrak i Bajm podczas Polsat SuperHit Festiwal 2023 /Wojciech Stróżyk /Reporter

Pierwszego dnia Polsat Superhit Festiwal 2023 na scenie widzowie mogli zobaczyć największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Podczas koncertu Radiowy Przebój Roku wystąpili przedstawiciele młodego pokolenia, m.in. Julia Wieniawa, Maciej Musiałowski oraz Sara James.

Podczas koncertu "Platynowego" widzowie na scenie zobaczyli m.in.: Agnieszkę Chylińską, Tribbsa czy Dodę.

Reklama

Festiwal w Sopocie to także ważne rocznice dla wielu artystów. Pierwszego dnia imprezy 10-lecie działalności na scenie świętował Dawid Kwiatkowski. Jubileusz 45-lecia obchodził natomiast Bajm. Swoje święto miał też zespół Mazowsze, który obchodził 75 lat działalności.

I to właśnie zespół Mazowsze rozpoczął tegoroczny Polsat Superhit Festiwal. Grupa zaczęła niespodziewanie, bo od wykonania utworu "Time of My Life" z filmu "Dirty Dancing". Następnie wybrzmiały dobrze znany ludowe melodie: "Cyt, cyt", "Furman" oraz "Szeroko, daleko, listek na Jaworze".

Zanim Mazowsze pojawiło się na scenie, prowadzący poprosili o złożenie hołdu dla zmarłej dwa dni wcześniej Tiny Turner.

Potem scenę przejęła Doda, która wykonała utwór "Szansa", Maciej Rock oraz Maciej Dowbor poprosili wokalistkę o współprowadzenie wieczoru. Ta przyjęła propozycję i uciekła za kulisy.

Po Dodzie przed publicznością zaprezentowała się Agnieszka Chylińska i wykonała swoje trzy wielkie przeboje - "Kiedyś do Ciebie wrócę", "Drań" i "Jest nas więcej". Wszystkie znalazły się na płycie "Never Ending Sorry" wydanej w październiku 2022 roku.  "Delikatnie was dziś zmęczę" - mówiła ze sceny.

Po rockowych uderzeniu od Chylińskiej w Operze Leśnej nastąpiła zmiana klimatu. Wszystko za sprawę robiącej karierę na świecie Sary James. Finalistka amerykańskiego "Mam talent" wykonała swój przebój "Somebody", z którym zajęła drugie miejsce podczas konkursu Eurowizji Junior w 2021 roku.

Bardzo się cieszę, jestem zaszczycona, że mogę tutaj być i dzielić scenę z tak cudownymi artystami. Mam tu ze sobą w ogóle cały menedżment, bo jest Igorek [Igor Herbut, menedżer Sary - przyp. red.] i jeszcze jest Ignacy. Także jesteśmy tutaj, że tak powiem całą rodziną. Moja mama też jest, także cudownie! - komentowała dla Interii Sara.

Wielkie święto Dawida Kwiatkowskiego

Po przerwie na scenie pojawił się Dawid Kwiatkowski, który podczas Polsat SuperHit Festiwal 2023 świętował 10-lecie działalności.

Wokalista podczas swojego krótkiego recitalu zaprezentował utwory "Proste", "Idziesz ze mną", "Bez ciebie" oraz "Paris De Cafe". Jego występ obfitował we wzruszenia i mnóstwo wspomnień. Każda z piosenek była odśpiewywana przez wokalistę razem z publicznością. Po pierwszej piosence Kwiatkowski zdecydował się na pierwsze dłuższe przemówienie.

"Pamiętam, jak pierwszy raz stałem na tej scenie, bardzo stłamszony. Bo gwiazdy, a w internecie pisali, że ta kariera potrwa jeden sezon, że "Kwiatkowskie to nie, że Kwiatkowski be". Więc apeluje do młodych ludzi. Ja nie miałem nic: kasy, znajomości, ale miałem wielkie marzenia. Naprawdę każdy z was może osiągnąć wszystko. Życie na was czeka, tylko musicie po nie pójść" - mówił ze sceny. Potem podziękował telewizji Polsat, rodzicom, znajomym, menedżerowi oraz fanom.

Podczas kolejnej - "Idziesz ze mną" - piosenki Kwiatkowski rozdał kwiaty wszystkim mamom na widowni, a specjalny bukiet przygotował dla swojej matki. Jego rodzina, która przyjechała do Sopotu nie kryła wzruszenia.

Samemu Kwiatkowskiemu kilkukrotnie wzruszenie odbierało mowę. Podczas następnego utworu - "Bez Ciebie" - dziękował swojemu bratu Michałowi, który jest muzykiem we Francji. Następnie wystąpił z nim w duecie . "Jestem z ciebie szalenie dumny" - mówił Michał.

Po wykonaniu "Cafe De Paris" Prezes Zarządu Telewizji Polsat, Stanisław Janowski, wręczył specjalną, jubileuszową statuetkę piosenkarzowi. Ten sam koniec wykonał jeszcze raz utwór "Proste" i poszedł w tłum do swoich fanów, gdzie rozdał m.in. swoje złote i platynowe płyty.

Radiowy Przebój Roku. Kto wystąpił?

Po krótkim koncercie Dawida Kwiatkowskiego scenę przejęli wykonawcy, których przeboje królowały w polskich radiach. Pierwsza wystąpiła Daria Marx z utworami "Paranoia" i "Never Ending Story". Towarzyszył jej producent Kush Kush.

Po niej swoje przeboje - "Samba" i "Odbicie" zaprezentowała bryska. Po niej wystąpili: C-BooL z utworem "What Can I Do", Ignacy z przebojem "Czekam na znak" oraz B.R.O. z hitem "Jeszcze będzie pięknie".  Ten fragment koncertu zakończył natomiast Oskar Cyms z piosenką "Daj mi znać".

Po przerwie reklamowej wystąpił Tribbs z coverem "Ostatni raz zatańczysz ze mną" Krzysztofa Krawczyka, a ze sceny producent podziękował m.in. twórcom przeboju. Po nim scenę przejęła Doda i wykonała przeboje "Melodia ta" i "Fake Love". Po niej hity "Duże oczy" i "Pijemy za lepszy za czas" wykonał Smolasty.

Całkowita zmiana klimatu nastąpiła podczas występu Julii Wieniawy z Maciejem Musiałowskim, którzy wykonali balladę "Zabierz tę miłość".

Jubileusz Bajmu. Te przeboje zna cała Polska

Finałowym momentem koncertu był koncert Beaty Kozidrak i Bajmu, z okazji 45-lecia działalności grupy. Ubrana w czarny kombinezon wokalistka porwała tłumy swoim występem. Sopocka publiczność oraz telewidzowie usłyszeli największe hity formacji: "Co mi Panie dasz", "Nie ma wody na pustyni", "Józek, nie daruje ci tej nocy".

Kozidrak otrzymała również statuetkę od Polsatu, którą jej i Andrzejowi Pietrasowi wręczył Tribbs.

"45 to jest naprawdę dużo. Wiedziałam zawsze, że chcę śpiewać. Ale nie sądziłam, że potrwa to tyle lat" - komentowała Kozidrak i dodała, że nadal będzie to robić i nagrywać kolejne utwory. Występ Bajmu zakończyło spektakularne wykonanie utworu "Biała Armia".

Koncert zakończyło natomiast chóralne odśpiewanie piosenki "Chałupy Welcome To".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama